Dariusz Dudka po zwycięstwie nad FK Sarajewo zapewnia, że teraz drużyna czeka na spotkanie z Lechią Gdańsk. Mecz pomiędzy obiema ekipami już w sobotę o 20:30 na INEA Stadionie.
Dariusz Dudka po zwycięstwie nad FK Sarajewo zapewnia, że teraz drużyna czeka na spotkanie z Lechią Gdańsk. Mecz pomiędzy obiema ekipami już w sobotę o 20:30 na INEA Stadionie.
Jak przyznaje Dariusz Dudka plan na mecz z FK Sarajewo był bardzo prosty i lechita jest zadowolony, że zespół dostosował się do taktyki ustalonej przez sztab szkoleniowy - Nasze założenia były proste: szybko strzelić bramkę i kontrolować spotkanie - mówi po spotkaniu pomocnik Poznańskiej Lokomotywy.
W ciągu tygodnia Lech jeszcze dwa razy zmierzy się z rywalami na INEA Stadionie. Dudka przyznaje, że jeszcze nie przejmuje się starciem w III rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrzów - W głowie mamy tylko Lechię. Straciliśmy już trzy punkty w Ekstraklasie, dlatego musimy gonić naszych rywali. Zrobimy wszystko, żeby wygrać – zaznacza pomocnik Kolejorza.
Były gracz Wisły Kraków i AJ Auxerre po raz kolejny spędził na boisku większą część spotkania, czym buduje swoją pozycję w drużynie Mistrza Polski - Trener bardzo dobrze mnie zna. Wie, po co mnie ściągał i czego ode mnie oczekuje. Mam dopiero 32 lata, a znam piłkarzy, którzy potrafią występować mając na swoim koncie 38 lat i ciągle dają coś drużynie. Z treningu na trening i z meczu na mecz, chcę udowadniać, że jestem przydatny zespołowi – kończy Dudka.
Zapisz się do newslettera