Tylko pięciu piłkarzy wzięło udział we wtorkowym treningu Kolejorza. Sztab szkoleniowy postanowił dać wolne zawodnikom, którzy są gotowi do gry w spotkaniu z bułgarski Beroe Stara Zagora.
Wśród graczy, którzy wybiegli na zajęcia znalazło się dwóch młodych bramkarzy, czyli Miłosz Mleczko i Bartosz Przybysz, a także rekonwalescenci. Mowa tu o kontuzjowanych Mihaiu Raducie, Victorze Gutierrezie oraz wracającym do zdrowia po urazie Nickim Bille. Duńczyk od dwóch dni trenuje z drużyną na pełnych obciążeniach, ale sztab szkoleniowy chce go powoli wprowadzać do treningów.
- Dla Nickiego jest zdecydowanie za wcześnie na występ. Miał kontuzję, przez którą nie grał od dłuższego czasu i dlatego nie wystąpi w tym meczu. Być może będzie miał szansę gry w czwartek. Niewykluczone, że dostanie okazję do tego, aby wybiec na boisko na kilka minut. Będziemy jednak rozmawiać jeszcze z lekarzem i wtedy podejmiemy decyzję - przyznaje trener przygotowania fizycznego, dr Martin Mayer.
Pozostali zawodnicy mają okazję od odpoczynku po dwóch poniedziałkowych treningach. O godzinie 13:40 miejscowego czasu wyjadą na mecz do Larnaki. Osiemdziesiąt minut później zagrają drugi sparing podczas zgrupowania na Cyprze.
Zapisz się do newslettera