Mariusz Rumak i Stanislav Levy po meczu Lech Poznań - Śląsk Wrocław zakończonym wygraną Kolejorza 2:1.
Mariusz Rumak i Stanislav Levy po meczu Lech Poznań - Śląsk Wrocław zakończonym wygraną Kolejorza 2:1.
Mariusz RumakPierwszy krok za nami, z szesnastu. Przed meczem zdałem sobie sprawę z jednego, z Panem Levym nie wygrałem jeszcze, to pierwszy raz. O wyniku dzisiejszego spotkania zdecydowały stałe fragmenty gry. Cieszę się z bramki Łukasz Teodorczyka, która zapewne była podziękowaniem dla kibiców. Fajnie grać przy takiej atmosferze. Część zawodników obejrzała dzisiaj żółty kartonik, więc nie zobaczymy ich w następnym meczu. Na kolejny będą jednak gotowi. Wszyscy zawodnicy są zdrowi po spotkaniu i od jutra przygotowujemy się na mecz z Pogonią.
Stanislav LevyPrzed meczem nasza sytuacja personalna nie wyglądała optymalnie. W pierwszych minutach Lech wykorzystał stały fragment gry, my popełniliśmy indywidualny błąd, w efekcie czego straciliśmy bramkę. Zaczęliśmy jednak grać lepiej i po naszym stałym fragmencie gry strzeliliśmy. W drugiej połowie, brakowało nam ostatnich faz żeby dokończyć akcję. W końcówce, widzieliśmy jak to wyglądało. Teodorczyk strzelił bramkę. Spotkała nas dzisiaj nieszczęsna porażka i wracamy do domu bez punktu.
Zapisz się do newslettera