Dla trenera Macieja Skorży Święta Bożego Narodzenia to okres wyjątkowy, tym bardziej, że całkiem niedawno spędzał je z dala od kraju i bliskich. Choć to czas przeznaczony dla rodziny, nawet na te kilka dni nie da się całkowicie od piłki odciąć.
Dla trenera Macieja Skorży Święta Bożego Narodzenia to okres wyjątkowy, tym bardziej, że całkiem niedawno spędzał je z dala od kraju i bliskich. Choć to czas przeznaczony dla rodziny, nawet na te kilka dni nie da się całkowicie od piłki odciąć.
Zupa i karpŚwięta to jeden z ulubionych momentów w roku szkoleniowca Kolejorza. Czas odpoczynku, zgodnie z tradycją spędzony w rodzinnym gronie. Tradycyjnie jest również na świątecznym stole. Choć trener sam potraw nie przygotowuje, do jego ulubionych należą te pojawiające się w większości polskich domów - zupa grzybowa i oczywiście karp.
Skype nie wystarczyCharakterystyczny sposób przeżywania Świąt w naszym kraju jest Maciejowi Skorży tym bliższy, że dwa lata temu musiał spędzać je z dala od bliskich w Arabii Saudyjskiej. Spacerując w upale po nadmorskim bulwarze nie da się poczuć świątecznej atmosfery. Zamiast wspólnego kolędowania trenerowi wystarczyć musiała rozmowa z rodziną przez Skype'a. Przecież nie o to chodzi, prawda?
Piłki mniej, ale jestChoć Święta to czas wyjątkowy, nie da się całkowicie odciąć od futbolu. Schodzi on na plan dalszy, lecz przez głowę przewijają się czasem różne myśli i koncepcje. Mniej jest też futbolu na szklanym ekranie, choć o to niełatwo, gdy w domu ma się jeszcze synów-piłkarzy.
Wszystkich kibiców, którzy także nie potrafią zapomnieć o swoim klubie, zapraszamy do obejrzenia wywiadu Lech TV. Dowiedzcie się, jakich piłkarzy trener chciałby znaleźć w prezencie pod choinką i jakiego Lecha życzy sobie w nowym roku.
Zapisz się do newslettera