Dawid Kownacki po blisko pięciu latach wrócił do Lecha Poznań. Napastnik wystąpił już ponownie w niebiesko-białych barwach w meczu z Cracovią (3:3). W najbliższą sobotę (12 lutego o 20:00) będzie miał natomiast szansę zagrać z jednym ze swoich ulubionych przeciwników.
24-latek trzykrotnie mierzył się z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza i strzelił w tych rywalizacjach trzy gole. Imponujące było jego pierwsze spotkanie przeciwko zespołowi z województwa małopolskiego. Kownacki w 22. kolejce sezonu 2015/16 wszedł na boisko w 88. minucie przy wyniku 3:2. Niespełna 120 sekund później trafił do siatki, pewnie wykorzystując rzut karny po faulu na Darko Jevticiu. To nie było jednak ostatnie słowo wychowanka Lecha Poznań. Tuż przed końcowym gwizdkiem popisał się efektownym trafieniem z powietrza nie dając tym samym żadnych szans Krzysztofowi Pilarzowi.
Napastnik zdobył również bramkę w kolejnym domowym starciu przeciwko Słonikom. 24-latek w 32. minucie został sfaulowany w "szesnastce" Termaliki i po chwili zamienił "jedenastkę" na gola. Ta rywalizacja skończyła się ostatecznie zwycięstwem Kolejorza 3:0.
Kownacki częściej do siatki rywali trafiał tylko w spotkaniach z Pogonią Szczecin. Portowcy są szczególnym rywalem dla niego, ponieważ to właśnie w Szczecinie strzelił swojego premierowego gola w seniorskiej drużynie Lecha Poznań na poziomie Ekstraklasy. 24-latek w sezonie 2016/17 trzy razy grał z drużyną z województwa zachodniopomorskiego i trzykrotnie mógł cieszyć się ze zdobytej bramki. Najpierw zaliczył dublet w wyjazdowym starciu, które skończyło się wynikiem 3:0, a następnie dorzucił jeszcze gola w meczu półfinałowym Pucharu Polski. Z tej rywalizacji ponownie górą wyszedł zespół Kolejorza, wygrywając 3:0.
Pogoń Szczecin - 9 meczów (4-3-2), 4 gole
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - 3 mecze (2-1-0), 3 gole, 1 asysta
Piast Gliwice - 6 meczów (3-1-2), 2 gole, 3 asysty
Zapisz się do newslettera