Juniorzy starsi Lecha Poznań pokonali w sobotę w meczu 11. kolejki Centralnej Ligi Juniorów GKS Bełchatów 4:2. Gole dla drużyny prowadzonej przez trenera Bartosza Bochińskiego strzelali Jakub Kamiński, Jakub Niewiadomski, Filip Szymczak oraz Mateusz Bieniek, a trzema asystami popisał się Oskar Nowak (na zdjęciu). To szóste ligowe zwycięstwo odniesione przez niebiesko-białych w tych rozgrywkach.
Zwycięstwo, porażka, zwycięstwo, porażka - tak wyglądały ostatnie cztery rezultaty osiągane przez ekipę aktualnych mistrzów Polski. Zgodnie z tą regułą, w sobotę w Bełchatowie miała przyjść wygrana, co też zresztą potwierdził pierwszy kwadrans tej konfrontacji. Akcję zainicjował grający na prawym skrzydle Oskar Nowak, który dośrodkował w kierunku dalszego słupka. Tam już czekał drugi wystepujący na boku boiska zawodnik, Jakub Kamiński, który w pewny sposób dał prowadzenie niebiesko-białym.
W następnych minutach lechici potwierdzali, że od GKS-u są zespołem mądrzejszym i dysponują większymi umiejętnościami piłkarskimi. Dowodem tego była nie tylko druga bramka autorstwa obrońcy Jakuba Niewiadomskiego po asyście Jakuba Białczyka, ale także sposób, w jaki prowadzili oni grę. Mimo to na przerwę gracze szkoleniowca Bochińskiego schodzili z tylko jednym trafieniem przewagi, bowiem w 41. mnucie gospodarze złapali kontakt po błędzie obrońcy Mateusza Bieńka.
Goście szybko uspokoili sytuację po rozpoczęciu drugiej połowy. Ponownie w roli podającego Nowak, a tym razem w roli egzekutora napastnik Filip Szymczak. Atakujący w dobrym stylu pokonał golkipera rywali po strzale po ziemi w dalszy róg jego bramki. W dalszej części meczu swoje wcześniejsze winy z nawiązką odrobił Bieniek, który po kolejnym dograniu Nowaka dał swojej ekipie trzybramkowe prowadzenie. Przeciwnicy strzelili jeszcze co prawda drugiego gola, ale przewaga Lecha nie podlegała dyskusji już do końcowego gwizdka.
- Jestem zadowolony dziś przede wszystkim z tego, że udało nam się zrealizować wiele założeń taktycznych. Z boiska płynęło dziś przesłanie, że nasi zawodnicy bardzo chcą ten mecz wygrać i za tym też poszły ich czyny. Z wielu momentów tego spotkania możemy być dziś zadowoleni. Rozmawialiśmy z naszymi piłkarzami i pod nieobecność kadrowiczów mobilizowaliśmy ich do rywalizacji i wielu z nich wysłało nam dziś dobry sygnał. Nie boimy się też odwaznych ruchów, dziś szansę debiutu otrzymał urodzony w 2003 roku Filip Wilak. To także znak dla jego kolegów z drużyny juniorów młodszych, że uważnie przyglądamy się poczynaniom tego zespołu - powiedział po zakończeniu meczu z GKS-em szkoleniowiec juniorów starszych Lecha Poznań, Bartosz Bochiński.
Bramki: (41.), (80.) - Kamiński (15.), Niewiadomski (31.) Szymczak (56.), Bieniek (75.)
Lech Poznań: Karol Drażdżewski - Mateusz Bieniek, Patryk Ostrowski, Jan Klimek, Jakub Niewiadomski (65. Filip Wilak) - Jakub Białczyk, Patryk Ściurkowski (58. Bartłomiej Burman), Kacper Durda - Jakub Kamiński (82. Damian Makuch) , Filip Szymczak, Oskar Nowak
Zapisz się do newslettera