Juniorzy starsi Lecha Poznań przegrali w niedzielę na wyjeździe z Górnikiem Zabrze w ramach 6. kolejki Centralnej Ligi Juniorów 0:2. Po tym meczu zespół trenera Huberta Wędzonki zajmuje dwunaste miejsce w tabeli.
Do niedzielnego pojedynku to niebiesko-biali podchodzili delikatnie wybici z rytmu meczowego, ponieważ przed tygodniem ich spotkanie z Arką Gdynia zostało przełożone. Górnicy z kolei mieli na swoim koncie komplet rozegranych pięciu meczów, a dotychczas nie zanotowali ani jednego remisu. Dwa razy schodzili z boiska w roli wygranych, ale trzykrotnie musieli uznać wyższość kolejno Legii Warszawa, Śląska Wrocław oraz Pogoni Szczecin.
Od pierwszej minuty do ataków ruszyli goście, którzy w swoich działaniach byli znacznie konkretniejsi, ale na razie brakowało im skuteczności. W spojenie trafił grający na skrzydle Damian Kołtański, a sytuacji sam na sam nie wykorzystał pomocnik Karol Fietz. To podopieczni szkoleniowca Wędzonki prowadzi grę, przeważali nad przeciwnikiem, ale nie przekładało się to na trafienia. Jeszcze przed przerwą próbował Oliver Zaręba po dograniu Kołtańskiego, z dwunastu metrów jednak przeniósł piłkę nad poprzeczką. Do szatni więc lechici udali się z wynikiem bezbramkowym.
Ten uległ zmianie osiem minut po zmianie stron i dość nieoczekiwanie to gospodarze wyszli na prowadzenie. Błąd niebiesko-białych wykorzystał jeden z górników i pokonał Karol Drażdżewskiego. Spotkanie wyraźnie się wyrównało, ale w dalszym ciągu to goście mieli lepsze okazje. Tak było chociażby po nieco ponad godzinie, kiedy do dośrodkowania wprowadzonego z ławki Filipa Karwackiego o mało co nie doszedł Kołtański. Po chwili ponownie centra pierwszego z nich, tym razem jej adresatem Fietz, tym razem interweniuje w bramce golkiper zabrzan. Tak samo zresztą stało się po uderzeniu rezerwowego Kacpra Sommerfelda.
Bramkę zdobyli za to rywale i zadali tym samym decydujący cios. W doliczonym czasie wykonali rzut rożny, piłka trafiła najpierw w okolice bliższego słupka, a następnie do celu. Gorzka pigułka dla juniorów starszych Kolejorza, którzy tym samym ponoszą drugą porażkę w tych rozgrywkach. W kolejny weekend zmierzą się oni w konfrontacji dwóch zranionych drużyn we Wronkach z Koroną Kielce. Ich najbliższy przeciwnik uległ w ten weekend sensacyjnie Arce Gdynia 1:2.
Bramki: (53.) , (90.)
Lech Poznań: Karol Drażdżewski – Filip Borowski, Kacper Wachowiak, Patryk Waliś, Krystian Palacz – Karol Fietz, Antoni Kozubal (75. Kacper Sommerfeld), Igor Ławrynowicz (61. Jędrzej Strózik) – Damian Kołtański, Norbert Pacławski (75. Antoni Prałat), Oliver Zaręba (61. Filip Karwacki)
Zapisz się do newslettera