2019-10-29 10:25 Adrian Gałuszka , fot. Przemysław Szyszka

Skrzydłowy, który wysłał sygnał

W spotkaniu 14. kolejki drugiej ligi ze Zniczem Pruszków w składzie rezerw Lecha Poznań – na skutek licznych zejść z pierwszej drużyny Kolejorza – zobaczyliśmy tylko dwóch nominalnych graczy drugiego zespołu. Jednym z nich był skrzydłowy Jakub Karbownik, którego dyspozycja w ostatnich tygodniach wyraźnie rośnie. To zresztą zostało dostrzeżone przez sztab szkoleniowy niebiesko-białych, który postawił na młodego gracza również w następnym meczu, w Wejherowie z Gryfem.

Karbownik urodził się w 2001 roku w Bełchatowie, natomiast szeregi akademii zasilił w 2015 roku. Od tego czasu występował w dwóch juniorskich ekipach, z którymi cieszył się z tytułów mistrza Polski w swojej kategorii wiekowej. Latem minionego roku w jego przygodzie z piłką przyszedł jednak czas na poważny ruch, a mianowicie przejście do ekipy rezerw. To oczywiście poskutkowało debiutem w seniorskiej piłce. W minionym sezonie zawodnik zaliczył w grupie II trzeciej ligi siedem meczów, podczas których spędził na murawie blisko 170 minut, przykładając cegiełkę do awansu swojej drużyny na szczebel krajowy. W tym samym czasie pełnił rolę jednego z liderów juniorów starszych Kolejorza, w których to zdobył osiem bramek w dziewiętnastu starciach.

Początek tej kampanii wiązał się dla niego z definitywnym zakończeniem rozdziału, pt.: "Juniorski futbol". Cenne minuty na poziomie centralnym zbierał powoli, ale w ostatnich tygodniach wysłał swoim trenerom jasny sygnał, że jest gotowy w drugiej lidze na coraz częstsze występy. Pierwszy raz wyszedł w podstawowym składzie rezerw w połowie września w pojedynku z Górnikiem Polkowice. Kolejna większa szansa przyszła w konfrontacji ze Stalą Stalowa Wola na początku października. Za ponowne zaufanie odpłacił się w najlepszy możliwy sposób, zaliczając asystę przy golu Oleksandra Yatsenko. Starcie z pruszkowianami i Gryfem przyniosły mu kolejne możliwości zaprezentowania swoich umiejętności. Przeciwko Zniczowi należał zresztą do wyróżniających się postaci, stwarzając bardzo duże zagrożenie pod bramką rywala.

- "Karbo" wysyła nam w ostatnich tygodniach pozytywny sygnał, a my chcieliśmy wynagrodzić jego dobrą postawę m.in. w dniach poprzedzających to spotkanie. Istnieje pewna prawidłowość, że w naszej drużynie właśnie ci młodzi skrzydłowi dostają szansę: sporo spotkań rozegrał Paweł Tupaj, swoje okazje do gry mieli również Kacper Janiak czy Tomek Kaczmarek, teraz taką możliwość otrzymał właśnie Kuba. W meczu ze Zniczem zabrakło mu kropki nad "i", bo to piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek, czy też przeleciała minimalnie obok niego, ale bez wątpienia zasłużył wtedy na gola - nie ukrywa szkoleniowiec drugiej drużyny Lecha, Rafał Ulatowski.

Skrzydłowy nie krył rozczarowania z powodu przegranej poniesionej w ostatnim domowym spotkaniu, ale ze swojej postawy mógł być umiarkowanie zadowolony. – Cieszę się, że moja praca została doceniona przez trenerów. Mogliśmy wyciągnąć z tego meczu znacznie więcej, ale niestety nie byliśmy wystarczająco skuteczni – smucił się po końcowym gwizdku Karbownik. – Dla nas druga liga jest czymś nowym i każdy z nas chce pokazać się z jak najlepszej strony, sam mierzę w to, żeby grać w niej coraz częściej. W spotkaniach staram się dawać dobry impuls drużynie, oby tych szans ku temu było coraz więcej – dodaje pytany o ostatnie tygodnie w swoim wykonaniu i cele indywidualne na ten sezon gracz, który świętował osiemnaste urodziny w marcu tego roku.

Nie dziwi więc, że jako jeden z niewielu jasnych punktów pojedynku ze Zniczem zasłużył również po jego zakończeniu na pochwałę od swojego trenera. Rafał Ulatowski podkreślał zresztą, że poczynania tego zawodnika są również uważnie obserwowane przez szkoleniowca pierwszego zespołu Lecha, Dariusza Żurawia. – To gracz, który pasuje do profilu skrzydłowego w pierwszej drużynie. Analizując każde nasze spotkanie przyglądamy się bacznie między innymi temu, jak wyglądają nasi zawodnicy na tej pozycji. Taka jest nasza rola, żeby myśleć nie tylko o tym, co dzieje się dziś, ale przede wszystkim o przyszłości – zdradza opiekun.

* - tekst miał premierę w programie meczowym na spotkanie Lecha Poznań z Zagłębiem (25.10.2019 r.)

Następne mecze

Piątek 29.11 godz.20:30
Piast Gliwice
vs |
Lech Poznań
Piątek 06.12 godz.20:30
Górnik Zabrze
vs |
Lech Poznań

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory