Rywal będzie zmotywowany

Te jednak w środę rywalizować będą o prawo gdy w półfinale. Aby tam się zakwalifikować muszą pokonać Błękitnych Wronki, którzy na co dzień grają w grupie zachodniej klasy okręgowej. Po piętnastu rozegranych meczach mają na koncie 32 punkty, co pozwala im na zajęcie piątego miejsca w tabeli. W ostatniej serii spotkań przegrali 1:4 z Płomieniem Przyprostynia.

- Znamy ten zespół. Często zdarza się, że zawodników z tej drużyny zapraszamy na testy. Trenują z nami. Oni, podobnie jak my, trenują przecież we Wronkach. Nasza współpraca układa się dobrze. Dlatego spodziewam się, że to będzie bardzo interesujący mecz. Wiemy, że to Puchar Polski i rywal na pewno będzie zmotywowany. Dla niego będzie to okazja do sprawienia niespodzianki - zaznacza opiekun rezerw, Ivan Djurdjević.

Drugi zespół Kolejorza walczy o to, by po raz trzeci zagrać w finale Pucharu Polski. W poprzednich dwóch edycjach lepsza od niego okazała się drużyna Polonii Środa Wielkopolska, która w ćwierćfinale rozgrywek zagra z Drużyną Wiary Lecha. Zawodnicy rezerw wpierw jednak koncentrują się na środowym spotkaniu i nie myślą jeszcze o większych celach, takich jak wygranie Pucharu Polski.

- Nie ma dla nas różnicy w podejściu pomiędzy meczem pucharowym a ligowym. Każdy jest dla nas istotny, bo jest okazją do tego, żeby podnosić swoje umiejętności, zdobywać doświadczenie i rywalizować z innymi zespołami - przyznaje Djurdjević. - Spodziewam się w środę ciekawego meczu. Puchar Polski zawsze wzbudza emocje. Tak samo będzie i tym razem - kończy szkoleniowiec.