Sobota upłynie pod znakiem ligowych spotkań wszystkich drużyn wronieckiej części Akademii Lecha Poznań. Dwie z nich, najstarsza oraz najmłodsza wezmą udział w hitach swoich rozgrywek, natomiast juniorzy młodsi Kolejorza postarają się powrócić na zwycięski szlak przy okazji domowej konfrontacji z Chrobrym Głogów.
Kiedy normalnie zapowiadamy spotkanie lidera z zajmującą jedenastą pozycję drużyną, ciężko nazywać je szlagierem danych rozgrywek. Nieco inaczej wygląda to w przypadku najbliższego starcia juniorów starszych Kolejorza, którzy podejmą we Wronkach o godzinie 12:00 Legię Warszawa. Wystarczy wziąć pod uwagę historyczną rywalizację obu ekip na różnych juniorskich szczeblach oraz sytuację, w jakiej się one obecnie znajdują. Warszawianie walczą o zachowanie miejsca na najwyższym krajowym poziomie w tej kategorii wiekowej, lechici z kolei mierzą w tytuł mistrzowski. Drużyna prowadzona przez trenera Bartosza Bochińskiego zrobi wszystko, by sięgnąć po komplet punktów i uciec swoim bezpośrednim rywalom. Legioniści z kolei także pilnie poszukują kolejnych "oczek" do swojego dorobku, ponieważ ich przewaga nad zagrożonymi spadkiem zespołami wynosi zaledwie trzy punkty.
Po dwóch porażkach poniesionych na przestrzeni pięciu dni z rąk graczy Pogoni Szczecin i Górnika Zabrze podopieczni szkoleniowca Jędrzeja Łągiewki zmierzą się w Popowie z Chrobrym Głogów. To rywal, który znajduje się pod kreską ze stratą sześciu punktów do bezpiecznych pozycji, a w ostatnim czasie doznał trzech porażek z rzędu. Jesienią w pierwszym pojedynku tych ekip to niebiesko-biali odnieśli skromne zwycięstwo na Dolnym Śląsku, a jedynego gola strzelił dla nich wtedy obrońca Kacper Wołowiec. Teraz stają oni przed szansą awansu na czwartą lokatę w tabeli grupy zachodniej Centralnej Ligi Juniorów do lat 17. Żeby jednak wyprzedzić w stawce Pogoń, gracze Kolejorza będą musieli w sobotę wrócić do wygrywania w swojej lidze.
W sobotnie popołudnie spotkają się zespoły, które w minionych tygodniach znajdują się w najlepszej formie spośród wszystkich tych rywalizujących w grupie B Centralnej Ligi Juniorów do lat 15. Nic dziwnego, że dojdzie do bezpośredniego pojedynku pierwszej w stawce Pogoni z wiceliderem, Lechem. W przypadku zwycięstwa gości z Wielkopolski może dojść do zmiany na czele stawki, ponieważ aktualna różnica między obiema drużynami wynosi zaledwie dwa punkty. Tej wiosny mierzyły się one w Popowie na niemalże samym starcie trwającej części sezonu. Z wygranej 2:0 cieszyli się szczecinianie, ale i zawodnicy dowodzeni przez trenera Damiana Sobótkę mieli tamtego dnia sporo pozytywnych momentów. Trzymamy kciuki, że wezmą rewanż na swoich najbliższych rywalach i tym razem to oni przeważą szalę na swoją korzyść.
Zapisz się do newslettera