W nadchodzący weekend trzy drużyny wronieckiej części Akademii Lecha Poznań oraz zespół rezerw Kolejorza czekają w swoich ligach domowa spotkania. Pierwsze z nich zagrają w komplecie w sobotę, natomiast dzień później w samo południe ekipa prowadzona przez trenera Rafała Ulatowskiego zmierzy się u siebie z Wierzycą Pelplin.
Stawka derbowego starcia lechitów z Wartą jest niemała. Po ostatnich stratach punktowych podopieczni szkoleniowca Huberta Wędzonki mają bardzo cienki margines błędu. Wciąż jednak ich los leży tylko i wyłącznie w ich rękach. Pozostały im cztery kroki do postawienia, by zwyciężyć w grupie B Centralnej Ligi Juniorów U-17 i awansować do półfinałów mistrzostw Polski w swojej kategorii wiekowej. Na pierwszy ogień skonfrontują się z rewelacją wiosny, warciarzami. W pierwszym z pojedynków między zainteresowanymi drużynami to niebiesko-biali pokazali swoją wyższość na terenie „Zielonych”, wygrywając 2:0 po golach Damianów Kołtańskiego oraz Makucha. Powtórka z rozrywki może znacząco przybliżyć Lecha do realizacji celu, jakim jest prymat w swojej stawce na koniec tej części sezonu.
Już tylko trzy kolejki ligowe pozostały graczom prowadzonym przez szkoleniowca Bartosza Bochińskiego do poprawienia swojego miejsca w tabeli Centralnej Ligi Juniorów. Obecnie zajmują oni dziewiątą lokatę, ale piątej Cracovii tracą jedynie pięć punktów. W tę sobotę lechici będą rywalizować ze swoim sąsiadem w stawce, Arką Gdynia, która zgromadziła od Kolejorza o dwa punkty mniej. W tych rozgrywkach arkowcy nie spisują się w delegacjach najlepiej, ale to samo można powiedzieć o niebiesko-białych w spotkaniach u siebie. Jesienią to jednak gdynianie ulegli Lechowi na swoim terenie, a złotą bramkę dla niego zdobył skrzydłowy Jakub Karbownik.
Po ubiegłotygodniowej porażce poniesionej z Pogonią w Szczecinie trampkarze dowodzeni przez trenerski duet Marcin Kardela-Jędrzej Łągiewka spadli na czwartą lokatę w grupie B Centralnej Ligi Juniorów U-15. Różnica punktowa między nimi, a drugim w tabeli FASE Szczecin wynosi tylko dwa „oczka”. Przed zawodnikami Kolejorza mecz z zamykającą stawkę Arką, która z kolei cały czas jest poważnie uwikłana w walce o utrzymanie. Na wiosnę lechici mieli już gdynian na rozkładzie, bowiem pokonali ich na wyjeździe 2:0. O zwycięstwie Lecha przesądziły wtedy trafienia rozgrywającego Maksyma Czekały oraz skrzydłowego Filipa Karwackiego.
Pięć punktów przewagi nad drugim w tabeli grupy II trzeciej ligi KKS-em Kalisz i pięć spotkań na boisku pozostało do rozegrania piłkarzom rezerw. W szóstym z nich bowiem zostanie im przyznany walkower za konfrontację z Wdą Świecie, która wycofała się z rozgrywek. Pierwszy poważny sygnał do pozostałych walczących o awans do drugiej ligi podopieczni szkoleniowca Rafała Ulatowskiego mogą wysłać już w tę niedzielę. We Wronkach podejmą oni przedostatnią w stawce Wierzycę Pelplin, która niespełna tydzień temu sprawiła niemałą niespodzianką. Po zwariowanym meczu zremisowała ona u siebie z wiceliderem z Kalisza, doprowadzając do wyrównania w ostatnich minutach tego starcia. Emocji nie zabrakło również w konfrontacji lechitów, którzy o wygraną walczyli w Koninie z Górnikiem. Ostatecznie sięgnęli po nią w dramatycznych okolicznościach, a gola na 3:2 na wagę zwycięstwa strzelił w minioną sobotę wprowadzony tego dnia z ławki rozgrywający Bartosz Bartkowiak.
Zapisz się do newslettera