W nadchodzący weekend juniorskie ekipy wronieckiej części Akademii Lecha Poznań oraz drugi zespół Kolejorza w komplecie rozegrają swoje ligowe spotkania. Pozycji liderów swoich grup bronić będą juniorzy młodsi oraz rezerwy niebiesko-białych, którzy powalczą o punkty kolejno z Arką Gdynia i Jarotą Jarocin.
Jeszcze w środę zawodnicy prowadzeni przez trenera Huberta Wędzonkę mierzyli się w meczu na szczycie grupy B z Wartą. Z tej rywalizacji wyszli obronną ręką, bowiem pokonali warciarzy na ich terenie 2:0 po golach Damiana Kołtańskiego oraz Damiana Makucha i tym samym przerwali ich passę czterech wiosennych zwycięstw. Dzięki temu sami patrzą teraz na resztę stawki z góry, ale mają jedynie punkt przewagi nad pokonanym w tym tygodniu zespołem. Przed nimi starcie z Arką, która w tej rundzie zgromadziła na swoim koncie dziewięć punktów. Jesienią lechici walczyli z nią w lidze dwukrotnie i w obu przypadkach sięgnęli wygraną. Najpierw wygrali u siebie 2:0 po bramce Kołtańskiego i samobójczym trafieniu rywali, a w Gdyni jako jedyny na listę strzelców wpisał się Makuch.
Udany kurs obrali w swoich dwóch ostatnich ligowych pojedynkach trampkarze Kolejorza. Pokonali najpierw Bałtyk Koszalin 5:0, a następnie 2:0 Arkę Gdynia, dzięki czemu awansowali na trzecie miejsce w tabeli grupy B Centralnej Ligi Juniorów U-15. Ich przeciwnicy z kolei zanotowali w tym czasie dwie porażki, bowiem uznali wyższość Bałtyku, a następnie dali się ograć u siebie ekipie FASE Szczecin w stosunku 1:3. To sprawiło, że po nie najlepszym starcie wiosny niebiesko-biali nie tylko dogonili Lechię, ale i wyprzedzają ją teraz o dwa punkty.
Powodów do mobilizacji drużynie trenera Bartosza Bochińskiego w tej kolejce nie zabraknie. W zeszły weekend jej gracze przegrali ze Śląskiem Wrocław 2:3, mimo że prowadzili po dwóch bramkach pomocnika Jakuba Białczyka 2:0. Lechici mają również w pamięci na pewno również porażkę poniesioną w minionej rundzie, kiedy to we Wronkach warszawianie trzykrotnie pokonywali golkipera gospodarzy i wywieźli z terenu mistrza Polski komplet punktów. Co ciekawe, obie ekipy lepiej spisują się w tych rozgrywkach na wyjazdach, bowiem juniorzy starsi Kolejorza odnieśli w delegacjach sześć zwycięstw w jedenastu meczach, a ich niedzieli rywale w takiej samej liczbie konfrontacji wygrywali pięciokrotnie. Miejmy nadzieję, że taka tendencja utrzyma się również po zakończeniu najbliższej serii spotkań.
Faworytem w konfrontacji rozgrywanej w niedzielę w samo południe będą bez wątpienia podopieczni szkoleniowca Rafała Ulatowskiego. Przed tygodniem pokonali u siebie KKS Kalisz 4:1 i awansowali na pierwszą pozycję w ligowej tabeli. Jarota z kolei jest aktualnie trzynasta, ale tą wiosnę może zaliczyć jak dotąd do całkiem niezłych w swoim wykonaniu. W tegorocznych pięciu meczach zdobyli osiem punktów, jedynie raz schodząc z boiska w roli pokonanego. Miało to miejsce przed dwoma tygodniami w Kaliszu, gdzie przegrali 0:1. W ubiegły weekend dopisali sobie trzy punkty z powodu walkoweru w rywalizacji z Wdą Świecie, która wycofała się już z rozgrywek. Jesienią w Jarocinie zwyciężyli niebiesko-biali, którzy po golu z rzutu karnego Dariusza Dudki i umiejętnej obronie wyniku w drugiej połowie odnieśli skromną wygraną.
Zapisz się do newslettera