- Nasz cel jest prosty. Chcemy wprowadzać zawodników do pierwszego zespołu. To główne zadania drużyny rezerw - mówi przed rozpoczynającą się rundą wiosenną szkoleniowiec drugiego zespołu Kolejorza Ivan Djurdjević.
- Nasz cel jest prosty. Chcemy wprowadzać zawodników do pierwszego zespołu. To główne zadania drużyny rezerw - mówi przed rozpoczynającą się rundą wiosenną szkoleniowiec drugiego zespołu Kolejorza Ivan Djurdjević.
Rezerwy Kolejorza w niedzielę zagrają mecz ćwierćfinału okręgowego Pucharu Polski ze Spartą Szamotuły, a tydzień później wrócą do gry o ligowe punkty. - Obojętnie jakie to rozgrywki to chcemy wygrywać. Nie możemy powiedzieć, że wyniki nas nie interesują, bo nie można wychowywać piłkarza bez wyników - zaznacza Serb, który liczy na to, że jego drużyna wiosną poprawi pozycję w tabeli.
Po rozegranych na jesień spotkaniachjego zespół zajmuje piąte miejsce w tabeli. - Możemy i chcemy być wyżej. Przede wszystkim liczy się dla nas to, żeby zagrać równą rundę. W meczu ze Spartą Szamotuły chcemy awansować do półfinału Pucharu Polski . Każdemu z nas zależy na tym, żeby wygrać i dobrze przygotować się do spotkania ligowego. Chcemy potwierdzić, że dobrze przygotowaliśmy się do rundy - podkreśla Djurdjević, który cieszy się też, że pierwszym ligowym rywalem jego zespołu będzie Jarota Jarocin. - Bardzo dobrze, że od nich zaczynamy - dodaje.
Zimą jego drużyna rozegrała kilka meczów sparingowych, z których większość zakończyła się remisami. Na tym etapie przygotowań wynik był dla sztabu szkoleniowego rezerw drugorzędny. - W tym okresie chcieliśmy dać szanse każdemu z chłopaków. To była okazja, żeby ich sprawdzić. Daliśmy też możliwość gry juniorom, którzy z nami trenowali. Chcemy mieć jak najwięcej informacji na ich temat. Zależy nam, żeby poznali naszą filozofię, a także intensywność treningów, bo ona jest inna niż w piłce młodzieżowej. Sparingi dały nam dużo informacji na temat zawodników z Akademii - mówi trener drugiego zespołu.
Przed rozpoczynającą się rundą może on już być zadowolony z obecnego sezonu, bo do pierwszej drużyny udało się wprowadzić Kamila Jóźwiaka. 17-latek zagrał już dwa mecze w Ekstraklasie. - To nie tylko nasz sukces, ale przede wszystkim sukces gracza. Jego starań i pracy, jaką wykonał. W rezerwach nie przypisujemy sobie jego debiutu jako nasz sukces, bo wszyscy w Akademii pracowaliśmy z Kamilem. On zanim trafił do rezerw, grał w trampkarzy, potem juniorach. Jóźwiak jest naszą dumą, dumą Akademii, a za chwilę może nią być Robert Gumny - mówi Djurdjević.
Zapisz się do newslettera