- Musimy ciężko pracować w tym okresie, jeśli chcemy osiągnąć sukces. Jeśli chcemy coś wygrać w tym sezonie, to nie powinniśmy narzekać na ciężką pracę w styczniu - mówi bramkarz Kolejorza, Matus Putnocky.
Poznaniacy w miniony poniedziałek rozpoczęli przygotowania do drugiej części sezonu. Przed wyjazdem na Cypr lechici trenowali dziesięciokrotnie, a ostatniego dnia zawodnicy Kolejorza wybiegli na jeden trening. Po południu Niebiesko-biali mają czas wolny i okazję do tego, aby przygotować się do wyjazdu na zgrupowanie, które rozpoczną we wtorek.
- Za nami ciężki i intensywny tydzień, ale w tym okresie nasza praca musi tak wyglądać. Na początku przygotowań trzeba ciężko trenować, żeby w trakcie rundy było widać efekty. W minionym tygodniu pobiegaliśmy i pewnie czeka nas jeszcze trochę podobnych ćwiczeń. Trenerzy już nam mówili, że na Cyprze czekają nas ciężkie treningi - przyznaje słowacki golkiper Lecha.
Putnocky z dużym optymizmem zapatruje się na dalszą część przygotowań. We wtorek lechici wylecą na Cypr. - Cieszę się na wyjazd, bo treningi w cieple są znacznie przyjemniejsze. Zimą w Polsce są ciężkie warunki. Przez cały tydzień trenowaliśmy w mrozie. Problemem jest to, że boisko jest zmrożone i rzucanie się nie należy do najprzyjemniejszych - podkreśla bramkarz poznańskiego zespołu.
Zapisz się do newslettera