Spotkanie drugiej drużyny Lecha Poznań z Gwardią Koszalin zostało przełożone. Pierwotnie zaplanowany na niedzielę, 4 września mecz nie odbędzie się ze względu na powołania lechitów do młodzieżowych reprezentacji Polski.
Podopieczni trenera Ivana Djurdjevicia zaległe spotkanie 5. kolejki III ligi rozegrają w środę, 28 września o godzinie 17:00. Na ligowe boiska powrócą jednak wcześniej, bo za niecałe dwa tygodnie. Niebiesko-biali wyjadą do Świecia, by zmierzyć się z miejscową Wdą.
Kolejorz w starciu z Gwardią musiałby sobie radzić bez m.in. Dawida Kurminowskiego, Kacpra Chodyny, Tymoteusza Puchacza i Jakuba Modera. Szkoleniowiec drugiego zespołu Lecha podkreśla, że takie osłabienie mogłoby źle wpłynąć na końcowy rezultat meczu. - Przełożyliśmy to spotkanie, ponieważ liczna grupa naszych zawodników otrzymała powołania do kadr narodowych. Nasz skład byłby bardzo osłabiony i mógłbym mieć problem ze zmontowaniem osiemnastki na ten mecz - przyznaje trener Djurdjević.
Dla szkoleniowca rezerw Kolejorza przerwa od rozgrywek będzie jednak doskonałą okazją, aby popracować nad grą swojego zespołu przed kolejnymi meczami ligowymi. Jak sam przyznawał po przegranym spotkaniu z Jarotą, jest jeszcze sporo elementów, które należy udoskonalić. - Zaprosimy kilku młodszych zawodników, aby mogli z nami potrenować. Poza tym skupimy się na indywidualizacji naszych zajęć treningowych. To będzie doskonała okazja, by poprawić naszą grę i przy okazji przyjrzeć się kilku chłopakom z drużyny juniora starszego - kończy trener rezerw Lecha Poznań.
Zapisz się do newslettera