Drugi zespół Lecha Poznań może postawić w ten weekend bardzo duży krok w kierunku utrzymania na szczeblu centralnym. W niedzielę o godzinie 12:00 niebiesko-biali zagrają we Wrocławiu z rezerwami Śląska, które na ten moment znajdują się w strefie spadkowej.
Do rundy wiosennej Wojskowi przystępowali jako najniżej notowana w tabeli ekipa z czterema punktami straty do bezpiecznych miejsc. Z niebiesko-białymi mieli jeden punkt wspólny, ponieważ w drugiej części sezonu musieli przede wszystkim poprawić grę na własnym boisku. Ten cel podopieczni Krzysztofa Wołczka realizują dobrze, bo w sześciu domowych starciach sięgnęli po cztery zwycięstwa i dzięki temu wciąż zachowują realne szanse na utrzymanie na szczeblu centralnym. Wrocławianom zaczęły doskwierać jednak równolegle niemałe problemy na wyjazdach. Z pięciu tegorocznych delegacji nie przywieźli do domów ani jednego „oczka” i teraz to ten aspekt wymaga natychmiastowej poprawy.
Rezerwom Śląska z pewnością nie pomaga fakt, że na zakręcie znajduje się także jego pierwsza drużyna. Decyzją Jacka Magiery przed minionym weekendem czterech graczy naszego niedzielnego przeciwnika zostało włączonych do kadry zespołu rywalizującego w PKO BP Ekstraklasie. Mowa o Przemysławie Bargielu, Mariuszu Pawelcu, Robercie Pisarczuku oraz Marcelu Zylli. W niedzielnym pojedynku można się jednak spodziewać, że jeśli nie wystąpią oni dzień wcześniej przeciwko Wiśle Płock w ekstraklasie, obejrzymy chociaż część z nich na murawie przy ulicy Oporowskiej.
Najbliższy rywal niebiesko-białych wyznaje podobną filozofię do Kolejorza i stara się wprowadzać do seniorskiej piłki młodych wychowanków klubowej akademii. I na tym polu najjaśniejszą postacią z tych stawiających pierwsze kroki w dorosłej piłce długo był ofensywny pomocnik, Miłosz Kurowski, który jesienią nadawał ton grze swojej ekipy. Łącznie do tej pory zdobył pięć bramek i zaliczył cztery asysty, ale od połowy marca uzbierał zaledwie 31 minut w ośmiu kolejkach. W jego buty w ostatnim czasie stara się wejść 19-letni Dawid Matuszewski, a na przestrzeni dłuższego czasu znaczące rolę odgrywają chociażby Mateusz Młynarczyk czy Szymon Krocz.
Mecz drugiej drużyny Kolejorza z rezerwami Śląska Wrocław odbędzie się w niedzielę, 14 maja o godzinie 12:00 na Stadionie Śląska Wrocław przy ulicy Oporowskiej. Transmisja spotkania w telewizji WP Pilot.
Zapisz się do newslettera