W IV rundzie Pucharu Polski na szczeblu okręgu poznańskiego oldboje Lech Poznań po rzutach karnych wygrali z A-klasowym Maratończykiem Brzeźno. Po 90 minutach było 3:3.
W IV rundzie Pucharu Polski na szczeblu okręgu poznańskiego oldboje Lech Poznań po rzutach karnych wygrali z A-klasowym Maratończykiem Brzeźno. Po 90 minutach było 3:3.
Oldboje byli zdecydowanymi faworytami starcia z Maratończykiem i w pierwszej połowie potwierdzali swoją wyższość. Absolutna kontrola wydarzeń boiskowych i prowadzenie 2:0 po dwóch golach Piskuły. Pierwszy po zespołowej akcji, a drugi po kapitalnym podaniu z głębi pola Mizgalskiego. W drugiej odsłonie obraz gry wyglądał identycznie, ale wystarczył jeden błąd Krygera i szybka kontra, by zrobiło się 2:2. Na listę strzelców wpisali się Filusz i Pelczyński. Po doprowadzeniu do remisu goście dostali wiatru w żagle i w 76 minucie wyszli na prowadzenie po fenomenalnym strzale zza pola karnego Małeckiego. Oldboje rzucili się do odrabiania strat i w 83 minucie doprowadzili do wyrównania. Po dośrodkowaniu Piskuły kapitalnie w górę wyszedł Sangowski i precyzyjną główką doprowadził do wyrównania. W doliczonym czasie gry z wolnego groźnie uderzał jeszcze Magdziarz, ale bramkarz Maratończyka był na posterunku i o awansie musiał zadecydować konkurs rzutów karnych. W tych lepsi okazali się oldboje, a jedenastki skutecznie egzekwowali Piskuła, Kryger, Magdziarz, Dembiński oraz Drajer.
Lech Poznań Oldboys - Maratończyk Brzeźno 3:3 (2:0) k. 5:3Bramki: 1:0 Piskuła (22), 2:0 Piskuła (38), 2:1 Filusz (50), 2:2 Pelczyński (66), 2:3 Małecki (76), 3:3 Sangowski (83)
Lech Oldboys: Zbigniew Pleśnierowicz (46. Jacek Przybylski) - Sławomir Mizgalski, Tomasz Sangowski, Waldemar Kryger, Marcin Drajer - Tomasz Magdziarz, Jarosław Araszkiewicz (46. Sławomir Twardygrosz), Krzysztof Piskuła - Ryszard Rybak (46. Dariusz Motała), Sławomir Najtkowski, Jacek Dembiński
Zapisz się do newslettera