Drugi zespół Lecha Poznań w meczu 7. kolejki trzeciej ligi grupy drugiej przegrał z GKS Przodkowo 0:3. Mimo straty punktów, podopieczni trenera Ivana Djurdjevicia tracą jedynie dwa oczka do liderującej Gwardii Koszalin.
Wszystkie gole padły w pierwszej połowie spotkania dla rywali, mimo tego że to Lech kontrolował przebieg wydarzeń boiskowych. W 22. minucie Andrzej Kaszuba znalazł sposób na defensywę Kolejorza i umieścił piłkę w siatce. Po chwili wynik podwyższył Łukasz Stasiak. Podopieczni Ivana Djurdjevicia byli zdezorientowani takim obrotem spraw, a w 30. minucie stracili kolejną bramkę. Tym razem gola dla GKS Przodkowo strzelił Cezary Gawron.
Po zmianie stron zawodnicy Lecha ruszyli do odrabiania strat, ale mimo licznych prób, nie byli w stanie przebić się przez dobrze ustawioną defensywę gości z Przodkowa. Niebiesko-biali stworzyli sobie kilka sytuacji podbramkowych, jednak byli nieskuteczni pod bramką przeciwników.
Po sobotniej porażce, drużyna trenera Djurdjevicia zajmuje 7. pozycję w ligowej tabeli z dorobkiem dwunastu punktów. Kolejne spotkanie ligowe Niebiesko-biali rozegrają w niedzielę, 25 września o godzinie 15:00. Rywalem rezerw Lecha Poznań będzie KKS 1925 Kalisz.
Bramki: Kaszuba (22.), Stasiak (23.), Gawron (30.)
Kartki: Wasielewski
Lech Poznań: Miłosz Mleczko - Maciej Orłowski, Marcin Banaszak, Jurica Cindrić (46. Dawid Kurminowski) - Patryk Janasik, Jakub Moder, Tymoteusz Puchacz (46. Kacper Chodyna) - Kamil Jóźwiak, Marcin Wasielewski - Paweł Tomczyk (65. Maciej Spychała), Krzysztof Kołodziej (75. Wojciech Mielcarek)
Zapisz się do newslettera