Piłkarze Kolejorza znajdują się w trakcie przygotowań do ligowego pojedynku z Górnikiem Łęczna. W niedzielę staną przed kolejną szansą zostania liderem T-Mobile Ekstraklasy.
Piłkarze Kolejorza znajdują się w trakcie przygotowań do ligowego pojedynku z Górnikiem Łęczna. W niedzielę staną przed kolejną szansą zostania, przynajmniej na kilka godzin, liderem T-Mobile Ekstraklasy.
Dla lechitów ostatnie tygodnie były bardzo intensywne. W ciągu 12 dni rozegrali aż cztery spotkania, które kosztowały ich sporo sił i zdrowia. Owa seria zakończyła się pojedynkiem na INEA Stadionie z Koroną Kielce. Podopieczni trenera Macieja Skorży następny mecz rozegrają dopiero w niedzielę na wyjeździe z Górnikiem Łęczna. Co ciekawe, nie wszystkim piłkarzom podoba się się ta przerwa.
- Dla mnie jako zawodnika jest lepiej, jak się gra co trzy dni. Wtedy jestem w rytmie meczowym, a to dla mojego rozwoju jest najważniejsze. Teraz na mecz musimy czekać tydzień, a po takiej intensywności troszkę wybija z rytmu - zauważa Karol Linetty.
Pojedynek z beniaminkiem T-Mobile Ekstraklasy może dać Kolejorza fotel lidera w tabeli. Aby tak się stało, poznaniacy muszą liczyć na potknięcie Legii Warszawa, która przy Łazienkowskiej podejmie Zawiszą Bydgoszcz oraz oczywiście samemu wygrać na Lubelszczyźnie.
- Trudno wskazać faworyta tego spotkania. Zarówno, my jak i Górnik będziemy walczyli o pełną pulę. Mam jednak nadzieję, że to my po końcowym gwizdku arbitra będziemy się cieszyć ze zwycięstwa - podkreśla Linetty. - Cały czas walczymy o fotel lidera i myślę, że jak się w końcu na nim znajdziemy, to już to utrzymamy do końca sezonu.
Zapisz się do newslettera