Zadowoleni ze zwycięstwa i dużej zaliczki przed meczem rewanżowym pierwszej rundy eliminacji Ligi Europy są piłkarze Kolejorza. W Macedonii będą chcieli oni potwierdzić swoją przewagę i ponownie wygrać. Zapraszamy do poznania ich opinii po starciu z FK Pelister.
- Cieszę się, że pomogłem drużynie swoimi bramkami. Zwycięstwo to jednak zasługa nie tylko mnie, a wszystkich chłopaków. Przygotowania do sezonu były krótkie, a mimo to osiągnęliśmy dobry rezultat. Gole zdobyliśmy po stałych fragmentach gry. Mogliśmy grać szybciej i takiej gry wymaga też od nas trener. Po zdobyciu trzech bramek po przerwie grało się łatwiej. Nie chcę mówić, że odpuściliśmy. Mogliśmy jednak potrenować kilka rozwiązań taktycznych. Jestem zbudowany atmosferą na stadionie. Przyszło wielu kibiców i bardzo im dziękuję.
- Nie możemy być jeszcze pewni awansu. Zostało nam 90 minut i chcemy wygrać w drugim spotkaniu. Mamy dużą przewagę i dobrze, że tam się stało. Taki był nasz cel. Przewaga jest ważna, ale czeka nas jeszcze 90 minut gry. Fajnie będzie szybko strzelić bramkę i potwierdzić swoją jakość.
- Miałem w tym meczu trochę pracy. Nie było tego dużo, ale kilka sytuacji rywale stworzyli. Wybroniliśmy się z nich i zagraliśmy na zero z tyłu. Zdobyliśmy cztery bramki i to bardzo dobry wynik. Rywale nas nie zaskoczyli. Nasi analitycy wykonali świetną pracę. Pokazali nam jak grają Macedończycy. Dzięki temu było nam łatwiej. Myślę, że nie zagraliśmy najlepszego mecz, ale wygraliśmy wysoko i to jest najważniejsze.
Zapisz się do newslettera