Marcin Kamiński, Karol Linetty i Niklas Zulciak po meczu sparingowym Lech Poznań - Pogoń Szczecin, który zakończył się bezbramkowym remisem.
Marcin Kamiński, Karol Linetty i Niklas Zulciak po meczu sparingowym Lech Poznań - Pogoń Szczecin, który zakończył się bezbramkowym remisem.
Marcin KamińskiTo było niezłe spotkanie w naszym wykonaniu. Stworzyliśmy sobie kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki i szkoda, że nic nie wpadło. Od początku meczu chcieliśmy się skupić na dłuższym utrzymaniu przy piłce oraz diagonalnych podaniach po krosie i momentami udawało nam się to całkiem dobrze. Taki sparing na pewno był ważny dla takich piłkarzy jak ja, którzy nie pojechali na zgrupowania reprezentacji, bo dzięki niemu mogłem utrzymać rytm meczowy.
Karol LinettyW pierwszej połowie próbowaliśmy grać piłką i mimo, że formacja ofensywna w większości składała się z bardzo młodych zawodników, to ta sztuka nam się udawała. W drugiej odsłonie gra już nam się tak nie kleiła, ale to w drugich 45 minutach stworzyliśmy sobie więcej sytuacji bramkowych. Dla mnie były to kolejne ważne minuty spędzone na boisku. Po dłuższej przerwie bardzo ich potrzebuje, by powrócić do optymalnej formy.
Niklas ZulciakTo było bardzo wyrównane spotkanie i remis wydaje się być sprawiedliwym wynikiem. Mogłem to zmienić w końcówce, bo miałem idealną sytuację, którą powinienem wykorzystać. Takie mecze pozwalają mi nabrać dodatkowego doświadczenia i pewności siebie, co z pewnością zaprocentuje w przyszłości. Była to też kolejna okazja, by pokazać się trenerowi Skorży. Zawsze daje z siebie wszystko, bo nie ma co ukrywać, bardzo chciałbym zadomowić się w pierwszym zespole na dłużej.
Zapisz się do newslettera