Studenci Wydziału Neofilologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza po raz kolejny mieli okazję spotkać się z piłkarzami Lecha. Tym razem mury poznańskiej uczelni odwiedzili Luis Henriquez, Kasper Hamalainen, Paulus Arajuuri i Gergo Lovrenscics.
Studenci Wydziału Neofilologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza po raz kolejny mieli okazję spotkać się z piłkarzami Lecha. Tym razem mury poznańskiej uczelni odwiedzili Luis Henriquez, Kasper Hamalainen, Paulus Arajuuri i Gergo Lovrencsics.
Trudne początkiPrzed tygodniem, studenci filologii hiszpańskiej mieli możliwość posłuchać o historii, zwyczajach i futbolu w Panamie, czyli w kraju, z którego pochodzi lewy obrońca Kolejorza, Luis Henriquez. Słuchacze mogli dowiedzieć się jak trudno było przyzwyczaić się piłkarzowi do niskich temperatur i braku słońca oraz jak wyglądały pierwsze dni Luisa z daleka od rodziny i znajomych.
Problemy językoweKilka dni później, studenci filologii fińskiej i węgierskiej mogli porozmawiać z Kasprem Hamalainem, Paulusem Ajaruurim i Gergo Lovrencsicsem. Zawodnicy z Finlandii i Węgier nie kryli zaskoczenia faktem, że zainteresowanie ich ojczystymi językami w Polsce jest tak duże.
Uczestnicy spotkania usłyszeli wiele ciekawych anegdot związanych z pierwszymi chwilami zawodników w Polsce. Słuchacze dowiedzieli się, że pierwszym słowem, które musiał wypowiedzieć Gergo Lovrencsicsa była… ulica Przybyszewskiego!
Zapisz się do newslettera