Chwilę po godzinie 18 piłkarze Lecha rozpoczęli pierwszy trening prowadzony przez nowego szkoleniowca Kolejorza, Macieja Skorżę. W 90-minutowych zajęciach udział wzięło 20 zawodników.
Chwilę po godzinie 18 piłkarze Lecha rozpoczęli pierwszy trening prowadzony przez nowego szkoleniowca Kolejorza, Macieja Skorżę. W 90-minutowych zajęciach udział wzięło 20 zawodników.
Po rozgrzewce zawodnicy z pola wykonywali ćwiczenia najpierw w dwóch, a następnie trzech grupach. Następnie odbyli grę zadaniową na połowie boiska, po czym przeszli na drugie boisko i rozegrali grę kontrolną na większym placu. Praktycznie przez cały trening zawodnicy ćwiczyli przy padającym deszczu, który ustał dopiero pod koniec zajęć. Osobno pod okiem Andrzeja Krzyształowicza trenowała trójka bramkarzy - Jasmin Burić, Krzysztof Kotorowski i Maciej Gostomski, a indywidualnie z Andrzejem Kasprzakiem ćwiczył wracający do zdrowia Hubert Wołąkiewicz.
Posiłki z rezerwDokładnie połowę stanowili na zajęciach zawodnicy nowi. Po raz pierwszy z Lechem trenował pozyskany w zeszłym tygodniu na zasadzie wypożyczenia Zaur Sadajew. Do drużyny dołączyło także aż dziewięciu zawodników drugiej drużyny, którzy na co dzień ćwiczą pod okiem Patryka Kniata.
Bez kadrowiczów i kontuzjowanychObecność młodych graczy to efekt licznych powołań do reprezentacji narodowych, ale też urazów. Po meczu z Cracovią lista kontuzjowanych powiększyła się o trzy nazwiska. Z powodów zdrowotnych przerwa w treningach ponownie czeka Luisa Henriqueza, Karola Linettego i Barry'ego Douglasa. Na pełnych obrotach ćwiczyli za to wspomniany już Burić oraz Muhamed Keita.
Zapisz się do newslettera