W meczu 15. kolejki drugiej ligi rezerwy Lecha Poznań zremisowały z Wigrami Suwałki 1:1. Gola dla zespołu trenera Rafała Ulatowskiego strzelił Oleksandr Yatsenko. Niebiesko-biali obecnie plasują się na 15. miejscu w tabeli.
W bardzo słoneczne, ale mroźne popołudnie we Wronkach miał miejsce ciekawy piłkarski pojedynek. Piętnasta drużyna, której średnia wieku w dzisiejszym spotkaniu wyniosła zaledwie… 20,45 lat kontra spadkowicz pierwszej ligi, plasujący się obecnie na 4. miejscu w drugoligowej tabeli, którego głównym zadaniem jest awans o klasę rozgrywkową wyżej.
Kolejorz po dwóch porażkach z rzędu (z Błękitnymi Stargard oraz KKS-em Kalisz) chciał ponownie wrócić na zwycięską ścieżkę, najlepiej nawiązując do passy z początku miesiąca, kiedy odnotował trzy wygrane z rzędu. I trzeba przyznać, że już od pierwszych minut niebiesko-biali byli bardzo blisko dopisania do swojego konta kompletu punktów. Zaledwie kilkadziesiąt sekund od rozpoczęcia meczu swoją szansę na strzelenie gola miał Oleksandr Yatsenko, jednak jego strzał minął bramkę, a już od 5. minuty lechici grali w przewadze jednego zawodnika - za dwa faule taktyczne boisko musiał opuścić Adrian Karankiewicz.
Z upływem czasu przewaga zespołu trenera Rafała Ulatowskiego była coraz bardziej widoczna. Goście czekali przede wszystkim na kontrataki, z kolei gospodarze spokojnie i cierpliwie rozgrywali piłkę. Po dwóch kwadransach gry kolejna z prób w końcu przyniosła oczekiwany efekt. Igor Ławrynowicz kapitalnie zagrał prostopadle piłkę w pole karne, gdzie znalazł się Yatsenko, który świetnie wykończył to dobre podanie. Dla Ukraińca było to czwarte trafienie w tegorocznych rozgrywkach.
Druga połowa lepiej rozpoczęła się dla gości, którzy dobrze wykonali rzut wolny i po błędzie Krzysztofa Bąkowskiego doprowadzili do wyrównania. Gdyby tego było mało, już chwilę później obie drużyny miały po dziesięciu graczy. Hubert Sobol obejrzał drugą żółtą kartkę za faul i musiał opuścić boisko we Wronkach. Kolejne minuty należały do Wigier. Drużyna z Suwałk szukała swoich szans bramkowych po rzutach rożnych oraz kontrach, na szczęście defensywa Kolejorza radziła sobie z tymi atakami.
Ostatni kwadrans gry był już bardziej wyrównany, jednak do ostatniego gwizdka nie udało się rezerwom strzelić zwycięskiego gola, tym samym niebiesko-biali po raz pierwszy w tym sezonie II ligi odnotowali remis.
Bramki: Yatsenko (33.) - Piekarski (50.)
Żółta kartka: Sobol, Szramowski - Karankiewicz, Aftyka, Bogusławski, Czułowski, Piekarski
Czerwona kartka: Sobol (za dwie żółte) - Karankiewicz (za dwie żółte)
Lech II Poznań: Krzysztof Bąkowski - Filip Borowski, Filip Nawrocki, Grzegorz Wojtkowiak, Krystian Palacz - Jakub Białczyk, Eryk Kryg, Igor Ławrynowicz (57. Norbert Pacławski) - Tymoteusz Klupś (75. Jakub Karbownik), Hubert Sobol, Oleksandr Yatsenko (76. Łukasz Szramowski)
Wigry Suwałki: Hieronim Zoch - Grzegorz Afryka (69. Michał Ozga), Martin Dobrotka, Adrian Piekarski, Adrian Karankiewicz, Daniel Liszka - Łukasz Bogusławski, Patryk Czułowski - Denis Gojko, Paweł Gierach (88. Oskar Furst), Cezary Sauczek
Zapisz się do newslettera