Druga drużyna Lecha Poznań rozpoczęła pięciotygodniową przerwę od treningów zespołowych. W dalszym ciągu jednak we Wronkach przebywają młodzi lechici, którzy chodzą do szkoły oraz zawodnicy wracający do pełni formy zdrowotnej. Na pełnych obrotach pracuje także sztab niebiesko-białych, który przygotowuje analizy zakończonej rundy jesiennej.
Podczas pierwszej części sezonu piłkarze trenera Artura Węski rozegrali dwadzieścia oficjalnych spotkań. Udana końcówka zmagań pozwoliła im nie tylko wydostać się ze strefy zagrożonej spadkiem, ale także awansować na dziesiątą lokatę w tabeli eWinner 2. Ligi. Tak wysoko w stawce niebiesko-biali jeszcze się w tym sezonie nie plasowali, a do rywalizacji na ligowych boiskach powrócą w ostatni weekend lutego domowym meczem z Radunią Stężyca.
Rundę zespół rezerw zwieńczył zwycięstwem nad Siarką Tarnobrzeg (1:0) 12 listopada, a przez kolejne trzy tygodnie jego zawodnicy pozostali w treningu drużynowym. W ubiegłych dnia odbył się ostatni z nich, a na ten moment we wronieckiej części Akademii Lecha Poznań pozostało tylko ośmiu graczy, którzy aż do przerwy świąteczno-noworocznej uczęszczają do Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Oni biorą udział w łączonych zajęciach z ekipą juniorów starszych, a oprócz tej grupy w dalszym ciągu z fizjoterapeutami oraz trenerami do przygotowania motorycznego pracują gracze, którzy w ostatnim czasie zmagali się z urazami, m.in. Adrian Laskowski, Bartłomiej Juszczyk, Igor Kornobis oraz Krystian Sanocki.
- Od 16 grudnia wszyscy zawodnicy w komplecie rozpoczną wolne, a pierwsze dni będą w stu procentach poświęcone na odpoczynek. W następnym czasie będą oni pracować na bazie przygotowanych przez naszego trenera do przygotowania motorycznego rozpisek indywidualnych, początkowo odbywając dwa, a później trzy treningi w tygodniu. Stopniowo dojdzie im siłownia czy sporty uzupełniające, a cały zespół spotka się na pierwszym treningu 9 stycznia - opowiada szkoleniowiec tej drużyny, Artur Węska.
On wraz ze swoim sztabem jeszcze pracy w tym roku nie zakończył. Czas do połowy grudnia pożytkuje wraz z pozostałymi trenerami rezerw na wszelkiego rodzaju analizy drużynowe oraz indywidualne. - Mamy teraz dobry moment ku temu, by przygotować wszystkie podsumowania i wyciągnąć wnioski odnośnie funkcjonowania naszej drużyny podczas tej rundy. Chcemy jak najlepiej przepracować nadchodzący okres przygotowawczy i podejść do drugiej części sezonu uzbrojeni w odpowiednie obserwacje co do między innymi działań techniczno-taktycznych. Na początku przygotowań przekażemy je naszym zawodnikom, żeby na wiosnę prezentowali się oni efektywniej pod kątem indywidualnym oraz zespołowym - tłumaczy trener, który objął rezerwy Kolejorza blisko dwa lata temu.
Zapisz się do newslettera