Rezerwy Kolejorza w środę o godzinie 17:00 zagrają na wyjeździe z występującą w czwartej lidze Spartą Oborniki. Stawką tego pojedynku jest awans do finału Pucharu Polski na szczeblu okręgu poznańskiego.
Rezerwy Kolejorza w środę o godzinie 17:00 zagrają na wyjeździe z występującą w czwartej lidze Spartą Oborniki. Stawką tego pojedynku jest awans do finału Pucharu Polski na szczeblu okręgu poznańskiego.
Podopieczni trenera Patryka Kniata są zdecydowanym faworytem tego spotkania. Lechici na wiosnę wszystko swoje mecze zakończyli z kompletem punktów. Wydaje się, że w starciu z niżej notowaną od siebie drużyną nie powinni mieć większych problemów. Przed lekceważeniem Sparty przestrzega jednak szkoleniowiec rezerw.
- Przygotowujemy się do tego meczu bardzo poważnie. Z uwagi na to, że jest to rywal z czwartej ligi, trudno nam o jego dokładną analizę. Będziemy bazowali na ich ostatnich wynikach oraz składzie osobowym - mówi trener Patryk Kniat. - Jest to już półfinał, a wiadomo, że apetyty rosną w miarę jedzenia. Wierzę, że w środę przejdziemy tę ostatnią przeszkodę i zagramy w finale. Nie będzie łatwo, ponieważ Sparta będzie bardzo zdeterminowana, aby wygrać z Lechem.
Z pierwszego zespołu oddelegowanych na to spotkanie zostało dwóch zawodników: bramkarz Mateusz Lis i obrońca Antonijs Cernomordijs. W związku z tym szansę na pokazanie swoich umiejętności otrzymają piłkarze, którzy na co dzień reprezentują Lecha II.
W drugim półfinale zmierzą się drużyny Warty Poznań i Polonii Środa Wielkopolska.
Zapisz się do newslettera