Deniss Rakels wystąpił w przegranym 1:3 spotkaniu reprezentacji Łotwy z Węgrami. Pomocnik Kolejorza spędził na boisku 18. minut.
Łotysze, którzy zajmują ostatnie miejsce w grupie nie mieli dużych szans na zwycięstwo. Już od 6. minuty przegrywali po bramce zdobytej przez byłego piłkarza Lecha, Tamasa Kadara. Ostatecznie zwyciężyli 3:1, ustalając wynik meczu w 68. minucie spotkania.
Gdy 25-letni Rakels pojawił się na boisku wynik meczu był już ustalony. Lechita spotkanie rozpoczął na ławce rezerwowych, a szansę gry otrzymał od 72. minuty. Wtedy to zmienił Davisa Ikaunieksa. Czternaście minut później na boisku pojawił się inny zawodnik z przeszłością w Lechu - Gergo Lovrencsics.
Łotysze po siedmiu kolejkach mają na swoim koncie tylko trzy punkty. W pierwszej kolejce eliminacji pokonali Andorę 1:0. Kolejne mecze jednak nie układały się po ich myśli. Szansę na zdobycie kolejnych punktów będą mieli w najbliższą niedzielę, 3 września, gdy zmierzą się z niepokonaną w grupie B Szwajcarią.
Czwartkowy mecz z Węgrami był dla Rakelsa osiemnastym występem w reprezentacji narodowej.
Zapisz się do newslettera