2018-03-19 14:07 Wojciech Dolata , fot. Archiwum Lecha Poznań

Od Grzybowej do Bułgarskiej

W trakcie swojej 96-letniej historii drużyna Kolejorza w roli gospodarza grała w różnych miejscach Poznania i Wielkopolski, na obiektach, które w większości już nie istnieją lub są w ruinie. Od niemal 38 lat, z krótką przerwą, piłkarskim domem Lecha jest stadion przy ulicy Bułgarskiej.

Pierwsze boisko

Niebiesko-biali nierozerwalnie są związani z Dębcem, choć początkowo mecze rozgrywali w innym miejscu, niż większość kibiców kojarzy z późniejszych czasów. Pierwszym stadionem, choć pewnie trafniejszym określeniem będzie boiskiem, był obiekt przy dzisiejszej ulicy Grzybowej. Teren został wówczas wydzierżawiony od okolicznej rodziny Wicherkiewiczów, a pierwsze spotkanie rozegrano na nim 17 września 1922 roku, zaś rywalem była Sparta Poznań. Obiekt ten służył piłkarzom z Dębca przez dwanaście lat, gdyż na taki okres teren został wynajęty od właścicieli gruntów. Ostatni mecz odbył się na nim 2 września 1934 roku, gdy naprzeciwko graczy KPW Poznań stanęła Polonia Leszno. Obecnie na tym miejscu mieszczą się domy jednorodzinne.

Stadion w sąsiedztwie torów kolejowych

Własnego obiektu zawodnicy Kolejorz doczekali się w 1934 roku. Klub wspierany już wówczas przez PKP otrzymał teren w widłach torów kolejowych przy dzisiejszej ulicy 28 czerwca. Problemem był jednak brak funduszy na budowę trybun. Z pomocą przyszli pracownicy kolei, którzy w czynie społecznym zbudowali arenę wraz z lekkoatletyczną bieżnią, mająca służyć za główny stadion Ogólnopolskich Igrzysk Sportowych Kolejarzy. Do piłkarskiej inauguracji doszło 23 września 1934 roku. Rywalem w premierowym meczu była druga drużyna Warty Poznań, a spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 4:0.

Tuż po zakończeniu II wojny światowej piłkarze Kolejorza tymczasowo występowali przy Reymonta, gdzie w XXI wieku swoje mecze rozgrywała drużyna Poznaniaka. Szybko jednak udało się powrócić na własny stadion, który w trakcie okupacji był wykorzystywany przez Niemców jako magazyny. Pierwsza drewniana trybuna spłonęła na przełomie lat czterdziestych i pięćdziesiątych. Stopniowy rozwój drużyny, która grała już wówczas w najwyższej klasie rozgrywkowej, spowodował, że stadion stawał się zbyt mały, więc trybuny trzeba było powiększyć, także kosztem bieżni.

W 1955 roku, w kolejowych derbach z Lokomotiwem Sofia, po raz pierwszy – i jak się okazało ostatni – wykorzystano na Dębcu sztuczne oświetlenie przy okazji meczu. Rozwiązanie te nie sprawdziło się jednak, więc pomysł ten później porzucono. Niefortunne, choć z pewnością klimatyczne umiejscowienie obiektu spowodowało, że panował na nim niesamowity ścisk i zaczęto coraz poważniej myśleć o przeprowadzce. Oficjalna pojemność, określana na 18 tysięcy widzów, wielokrotnie była przekraczana, lecz zapotrzebowanie było znacznie większe. W latach siedemdziesiątych coraz częściej Lech rozgrywał na mecze na stadionie im. 22 lipca.

Z czasem obiekt był wykorzystywany głównie przez drużyny młodzieżowe. Ostatnie spotkanie pierwszego zespołu na tym terenie było smutnym epilogiem tego stadionu. Po latach przymusowo piłkarze Lecha wrócili na stare śmieci, gdy stadion przy Bułgarskiej został zdemolowany przez kibiców po starciu z Legią Warszawa. W konfrontacji ze Stomilem Olsztyn, w listopadzie 1996 roku, niebiesko-biali ulegli rywalom 0:1. Obiekt zaczął popadać w ruinę, a kilka lat temu zostały zburzone dawne kasy biletowe. Obecnie są to w zasadzie ruiny. Pojawiały się pomysły budowy w tym miejscu stadionu żużlowego, lecz wydaje się to nierealne.

Epizod na Golęcinie

Stadion, którego gospodarzem była Olimpia Poznań, został wybudowany w 1954 roku. Dziesięć lat później po raz pierwszy zagrał na nim Lech i choć kilkakrotnie do 1971 roku takie sytuacje się zdarzały, były to wyjątkowe momenty, głównie ze względu na obecność jupiterów, których na innych sportowych arenach Poznania brakowało. W tym czasie klub przeżywał gorsze lata, dryfował pomiędzy III a II ligą, lecz z początkiem lat siedemdziesiątych zaczął wracać na swoje miejsce – do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Warto wspomnieć, że w latach 1950-1951 Kolejorz gościnnie korzystał również z nominalnego obiektu Warty przy ulicy Rolnej, który należał wcześniej do wojska, a obecnie powstaje tam osiedle mieszkaniowe.. W tym okresie stadion na Dębcu był przebudowywany.

Drugoligowy rekord

Gdy obiekt na Dębcu zaczął być za mały na potrzeby klubu, coraz częściej Lech korzystał z największego stadionu w mieście – stadionu im. 22 lipca. Obiekt ten został wybudowany jeszcze w okresie międzywojennym, gdy w 1929 roku w Poznaniu zorganizowano Powszechną Wystawę Krajową mającą uczcić dziesiątą rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.

W czasach powojennych przede wszystkim dwa wydarzenia ściągały na Dolną Wildę tłumy: Wyścig Pokoju oraz mecze Kolejorza, który bił się o awans do I ligi, a następnie z powodzeniem występował w najwyższej klasie rozgrywkowej. To na tym stadionie, w 1972 roku w meczu decydującym o awansie z Zawiszą Bydgoszcz na trybunach pojawiło się prawdopodobnie rekordowe 60 tysięcy osób. W późniejszym czasie, już po promocji do I ligi, mecze Lecha regularnie gromadziły niewiele mniejszą widownię. To tutaj także odbył się pierwszy mecz w europejskich pucharach, z MSV Duisburg w 1978 roku.

Stadion zaczął podupadać po feralnej przebudowie w 1974 roku, która oszpeciła największą wówczas poznańską arenę. Lech wrócił na krótko na Dębiec, coraz gorzej radziła sobie również Warta, a sam obiekt ostatecznie w niejasnych okolicznościach został sprzedany firmie deweloperskiej, która zamierzała na tym miejscu wybudować osiedle mieszkaniowe. Do tego na razie nie doszło, ale obiekt, który jest świetnie zlokalizowany, od lat niszczeje i obecnie nadaje się do rozbiórki.

Przeprowadzka na Bułgarską

Mimo że Lech przez kilka lat regularnie grał na Wildzie, formalnie właścicielem tego obiektu były zakłady Cegielskiego, które patronowały Warcie. Stadion na Dębcu nie spełniał już swojej roli, dlatego wraz z końcem lat sześćdziesiątych rozpoczęto starania o budowę nowej bazy dla Lecha. Ówczesny szef klubu, Wacław Drab zlecił to zadanie swojemu zastępcy, Janowi Pieńczakowi, który miał znaleźć dogodną lokalizację. Taką dla niego okazał się bagnisty teren w okolicach dawnego Fortu VIII, gdzie później zbudowano dzisiejszą ulicę Bułgarską. Było to miejsce, które wówczas nosiło jeszcze wyraźne ślady działań wojennych a by je przygotować do użytku, trzeba było przywieźć ogromne ilości ziemi. Tę dostarczano głównie z Winograd, gdzie budowano kolejne osiedla z wielkiej płyty. Za nadzór prac odpowiadał wówczas były świetny piłkarz, a także pracownik PKP, Janusz Gogolewski.

Prace były czasochłonne i trwały łącznie dwanaście lat. Ukończono je ostatecznie w 1980 roku. Zbudowane trybuny w kształcie podkowy miały zostać później uzupełnione halą sportową oraz pływalnią, które nigdy nie powstały. Pierwszy mecz na nowym stadionie rozegrano 23 sierpnia 1980 roku, a przeciwnikiem był wówczas Motor Lublin. Sześć lat później zainstalowano jupitery, który były wtedy najlepsze w Polsce. Lampy po raz pierwszy rozbłysły w trakcie meczu reprezentacji Polski z Grecją.

Po kilkunastu latach, na początku XXI wieku, gdy drewniane ławki zostały zastąpione krzesełkami, pojemność stadionu ponownie stała się zbyt mała na miarę zapotrzebowania klubu. Lech po spadku do II ligi w cuglach wrócił do najwyższej klasie rozgrywkowej. Tak jak trzydzieści lat wcześniej, zainteresowanie rosło i postanowiono dobudować IV trybunę. Prace zostały ukończone w 2004 roku, a krótko później na meczu finałowym Pucharu Polski z Legią Warszawa pojawiło się na trybunach 28 tysięcy kibiców.

W kolejnych latach planowano także przebudować pozostałe trybuny, choć projekt trzeba było zmodyfikować, gdy Polsce i Ukrainie przyznano organizację Euro 2012. Stadion w ostatecznym kształcie został zmodernizowany w 2010 roku, a wcześniej, przez pół roku, Lech swoje spotkania w roli gospodarza rozgrywał we Wronkach. Pierwszym meczem na oddanym do użytku obiekcie było starcie w europejskich pucharach z Red Bullem Salzburg, wygrane przez niebiesko-białych 2:0.

Od czasu budowy stadionu na Grunwaldzie minęło już niemal 38 lat i, mimo że wszystko zaczęło się na Dębcu, nikt dzisiaj nie wyobraża sobie meczów Kolejorza w innym miejscu niż przy Bułgarskiej.

Następne mecze

Piątek 29.11 godz.20:30
Piast Gliwice
vs |
Lech Poznań
Piątek 06.12 godz.20:30
Górnik Zabrze
vs |
Lech Poznań

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory