Na zwycięstwo przed własną publicznością w sobotnim meczu liczy Jan Bednarek. - Nie musimy się przełamywać. Cały czas musimy grać swoje - przyznaje obrońca Kolejorza.
Poznaniacy nie wygrali trzech ostatnich meczów przed własną publicznością. Po raz ostatni zwyciężyli po wrześniowej przerwie reprezentacyjnej w debiucie Nenada Bjelicy, gdy Lech pokonał Pogoń Szczecin. Od tego czasu podzielili się punktami z Arką Gdynia i dwukrotnie zremisowali z Wisłą Kraków. W sobotę będą mieli okazję do poprawienia swojego bilansu w spotkaniach przy Bułgarskiej.
- Lech nigdy nie odpuszcza i zawsze gra o zwycięstwo. Taki mamy cel nie tylko w meczach ligowych, ale także Pucharze Polski. musimy dawać z siebie 100 proc. - mówi Bednarek. - Nie zawsze wygrywamy, ale zawsze będzie w nas chęć zwycięstwa. Taki jest futbol, że nie zawsze będziemy wygrywali. Czasami zdarzają się porażki. Zawsze musimy pokazywać jednak zaangażowanie w grę - dodaje.
20-letni obrońca wierzy jednak, że lechici w najbliższym spotkaniu zagrają nie tylko efektownie, ale też efektywnie. - Mam nadzieję, że będziemy walczyć o trzy punkty i pokażemy charakter. Przede wszystkim musimy zagrać na swoim wysokim poziomie. Jeśli będzie skoncentrowani i pokażemy swoją jakość, to jestem przekonany, że sprawimy naszym kibicom dużo radości - przyznaje Bednarek.
Zapisz się do newslettera