W 6. kolejce grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej III ligi rezerwy Lecha Poznań jutro we Wronkach o godzinie 17:00 podejmą Sokoła Kleczew. Podopieczni Tomasza Mazurkiewicza to obrońcy tytułu sprzed roku. Sokół wówczas okazał się najlepszy w grupie kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej III ligi, jednak w barażach o awans do II ligi nie sprostał Nadwiślanowi Góra.
W 6. kolejce grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej III ligi rezerwy Lecha Poznań jutro we Wronkach o godzinie 17:00 podejmą Sokoła Kleczew. Podopieczni Tomasza Mazurkiewicza to obrońcy tytułu sprzed roku. Sokół wówczas okazał się najlepszy w grupie kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej III ligi, jednak w barażach o awans do II ligi nie sprostał Nadwiślanowi Góra.
W minionym sezonie przez większość czasu najgroźniejszym rywalem Sokoła były rezerwy Kolejorza. W obecnych rozgrywkach obu drużynom nie wiedzie się już tak dobrze. Po 5 meczach Lech II z 3 punktami na koncie plasuje się dopiero na 14. miejscu. Sokół w swoim dorobku ma 10 oczek i zajmuje 6. pozycję. Do lidera z Wągrowca traci 3 punkty.
W sobotę ekipa z Kleczewa wygrała u siebie z Unią Swarzędz 2:1, choć do przerwy prowadzili goście. Rezerwy Lecha przegrały natomiast 0:2 w Warlubiu ze Startem. - Pomimo porażki absolutnie nie robimy tragedii z tego rezultatu. Wynik końcowy jest dla nas sprawą drugorzędną, a cieszy, że zagraliśmy dobry mecz i pod względem piłkarskim byliśmy od rywala lepsi - zaznaczył po meczu w Warlubiu trener Lecha II Patryk Kniat.
Być może dobrą grę w Warlubiu uda się przełożyć na korzystny wynik w jutrzejszym starciu z Sokołem. Poznaniaków czeka jednak bardzo trudne zadanie. Trener Patryk Kniat nie może liczyć na posiłki z pierwszego zespołu, a na domiar złego z powodu kontuzji w środowym spotkaniu nie zagrają Arkadiusz Gieraszek i Dawid Juchacz.
Zapisz się do newslettera