Trener Lecha Poznań po meczu sparingowym, w którym Lech Poznań wygrał z trzecioligowym Jarotą Jarocin 3:0.
Trener Lecha Poznań po meczu sparingowym, w którym Lech Poznań wygrał z trzecioligowym Jarotą Jarocin 3:0.
- Byłem zadowolony z organizacji gry. Zauważyłem świadomą reakcje zawodników na sytuacje boiskowe. To co ćwiczymy na treningach powoli zaczyna wchodzić w krew piłkarzom. Pewnie, że dobrze byłoby strzelić więcej goli, ale trzeba pamiętać, że sprawdzaliśmy nowe rozwiązania i to było dla nas najważniejsze. Gdybyśmy wyszli optymalną jedenastką i mecz zakończyłby się takim wynikiem, to można byłoby się zacząć martwić - podsumował mecz z Jarotą Maciej Skorża.
- Zagraliśmy dwie nierówne części, bo nie chciałem, aby zawodnicy wchodzący po kontuzji, którzy weszli na boisko po przerwie, spędzili na nim nie więcej niż 30 minut. Stąd taka decyzja. Cieszy mnie powrót do gry Gergo Lovrencsicsa i Karola Linettego. Obaj będą do mojej dyspozycji w niedzielnym spotkaniu. Ten mecz to była też okazja na dłuższe występy dla takich piłkarzy jak Bednarek, Drewniak, Arajuuri czy Henriquez, którzy ostatnio grali mniej oraz dla wyróżniających się młodych zawodników. Na pewno będę kontynuował rozgrywanie tego typu meczów kontrolnych - dodał trener Lecha Poznań.
Kolejne spotkanie sparingowe lechici rozegrają w trakcie przerwy na mecze reprezentacyjne. W sobotę, 11 października o godzinie 13:00 we Wronkach zmierzą się z Pogonią Szczecin.
Zapisz się do newslettera