Trener Mariusz Rumak w sobotę ponownie zasiądzie na ławce trenerskiej Lecha Poznań. Poprowadzi Kolejorza w oficjalnym meczu po ponad dziewięciu latach przerwy. Zapraszamy serdecznie kibiców na starcie z Zagłębiem Lubin 10 lutego o godzinie 20. Przy okazji sprawdziliśmy lutowe frekwencje na ligowych spotkaniach od momentu, w którym szkoleniowiec w 2012 roku debiutował w Poznańskiej Lokomotywie.
Po raz pierwszy doświadczony trener poprowadził samodzielnie Lecha 9 marca 2012. Wkrótce minie zatem dwanaście lat. W weekend znów zasiądzie na ławce trenerskiej i zapowiada się całkiem niezła frekwencja, jak na początek rundy wiosennej i przede wszystkim porę roku. Luty to bowiem wciąż kalendarzowa zima i aura potrafi być mocno kapryśna. W tym momencie uprawnionych do wejścia na Enea Stadion w sobotę jest nieco ponad 17 tysięcy kibiców.
A to wynik jak najbardziej obiecujący. Jak można porównać to do poprzednich lat? Ostatni raz więcej w lutym na naszą ligową konfrontację przyszło pięć lat temu - trzeba jednak pamiętać, że 23 lutego 2019, kiedy trenerem był Adam Nawałka, był odwieczny rywal, czyli Legia Warszawa. Zwycięstwo 2:0 oglądały wówczas 24 164 osoby, co i tak jak na rywalizacje z legionistami było wynikiem mocno średnim, bo zwykle stadion przy Bułgarskiej wypełnia się do ostatniego miejsca. Powalczymy wspólnie o zbliżenie się do tej liczby? Drodzy kibice, wbijajcie do naszego systemu biletowego i zapewnijcie sobie wejściówki na sobotę!
Drugi wynik należy do Kolejorza prowadzonego właśnie przez trenera Rumaka. 16 lutego 2014 spotkanie ze Śląskiem Wrocław (2:1) było 20 347 widzów. Obecny rezultat już daje podium, ale nie zamierzamy się na tym zatrzymać. Warto też w tym momencie nadmienić, że poza PKO BP Ekstraklasą lutowy rekord w tych ostatnich dwunastu latach jest przypisany do starcia z norweskim FK Bodø/Glimt (1:0) rok temu w 1/16 finału Ligi Konferencji Europy. Wtedy nasz dom odwiedziło 34 017 osób.
W ostatnich latach nie przekraczaliśmy w drugim miesiącu w roku frekwencji na poziomie 15 tysięcy. Także w sezonie 2021/2022, kiedy wywalczyliśmy mistrzostwo Polski. Wówczas na rywalizacji z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza było tylko nieco ponad 13 tys. kibiców.
23 lutego 2019 | 24 164 | Legia Warszawa (2:0) |
16 lutego 2014 | 20 347 | Śląsk Wrocław (2:1) |
14 lutego 2016 | 17 148 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza (5:2) |
22 lutego 2015 | 16 672 | Ruch Chorzów (2:1) |
28 lutego 2016 | 14 366 | Jagiellonia Białystok (0:2) |
Zapisz się do newslettera