- Kiedyś mówiłem, że chciałbym trafić na Brazylię, ale to dopiero w fazie pucharowej. Są w tym samym koszyku, co my więc nie zagramy ze sobą w grupie - mówi przed losowaniem grup na mistrzostwach Świata pomocnik Kolejorza, Maciej Makuszewski.
W piątek podczas losowania, które odbędzie się na moskwiewskim Kremlu okaże się z kim reprezentacja prowadzona przez trenera Adama Nawałkę powalczy w fazie grupowej o awans do 1/8 finału. - Na razie jeszcze nie analizowałem koszyków. Wiem, że Francja, Niemcy i Brazylia są w najsilniejszym razem z Polską. Tak naprawdę tylko rzuciłem okiem na kraje, które się zakwalifikowały. Można wylosować bardzo silną grupę - przyznaje lechita.
Jak przyznaje, z dużym zainteresowaniem będzie śledził rozwój wypadków na Kremlu, gdzie w piątek przed godz. 17 poznamy rywali Polaków na mistrzostwach. - To będzie bardzo ciekawe losowanie. Na pewno im bliżej tym więcej czasu będzie się spędzało na analizie koszyków. Każdy z nas ma swoje typy. Jedni chcą trafić do grupy śmierci, a innym zależy na tym, by zagrać w mniej wymagającej. To, która opcja jest najlepsza zweryfikuje boisko - zaznacza skrzydłowy poznańskiego zespołu.
Najważniejsze dla Makuszewskiego jest jednak to, by znaleźć się w 23-osobowej kadrze. Do tej pory wystąpił w reprezentacji w pięciu spotkaniach. Zadebiutował we wrześniu w meczu eliminacyjnymi z Danią. Później zagrał jeszcze z Kazachstanem i Czarnogórą, a w listopadzie z Urugwajem i Meksykiem. Aż trzy z pięciu reprezentacji, z którymi w ostatnich miesiącach zagrał Makuszewski w kadrze, to potencjali rywale Polaków na mistrzostwach.
- Zrobię wszystko, żeby pojechać do Rosji. Chcę się tam dostać i pomóc kadrze w osiągnięciu jak najlepszego wyniku na mundialu. Jestem przekonany, że trener bardzo dobrze przygotuje drużynę do tego turnieju, bo już nie raz pokazał, że to potrafi - zaznacza Makuszewski. - Podchodzę do tego tematu bardzo optymistycznie. Wierzę w wyjazd na mistrzostwa - kończy.
Zapisz się do newslettera