W piątkowe popołudnie zawodnicy trampkarzy, juniora młodszego oraz starszego, rezerw, a także pierwszej drużyny Lecha Poznań wzięli udział w wewnątrz klubowym Turbokozaku. Najlepszy w tej rywalizacji okazał się Mario Situm.
Pierwsza drużyna Kolejorza w piątek udała się do Wronek, by tam przeprowadzić dwa treningi i zapoznać się z Akademią Lecha Poznań. Po treningu pierwszej drużyny na boisko weszli przedstawiciele ekip trampkarzy (Damian Kołtański), juniora młodszego (Dawid Rezaeian), juniora starszego (Eryk Kryg), rezerw (Łukasz Norkowski). Na płycie głównej stadionu we Wronkach został także chorwacki skrzydłowy, Mario Situm.
Podczas rywalizacji testowano skuteczność strzałów z dytansu, umiejętność uderzenia piłki z powietrza, strzelania karnych "w ciemno", a także "nie kręć ze strzelisz". Pierwsza konkurencja nie sprawiła zawodnikom żadnych problemów. Więcej kłopotów mieli już podczas drugiej, gdy lechici musieli strzelić do bramki "w ciemno". Podczas tej konkurencji najlepiej zapunktował Mario Situm, który trafił dwa na trzy strzały.
Sporo problemów przysporzyło zawodnikom strzelanie karnych "w ciemno". Ta konkurencja wywołała dużo śmiechu wśród obserwujących rywalizację. Ta reakcja najlepiej oddaje atmosferę, która panowała podczas wizyty pierwszej drużyny w Akademii Lecha Poznań. Jeszcze więcej zabawy było podczas ostatniej konkurencji znane z programu Canalu+. Zawodnicy musieli oddać strzał z jedenastu metrów po uprzednim wykonaniu piętnastu obrotów wokół futbolówki.
Ostatecznie konkurs wygrał Mario Situm, na drugim miejscu ex aequo uplasowali się Damin Kołtański z Dawid Rezaeian. Na trzecim stopniu podium stanęli Łukasz Norkowski oraz Eryk Kryg.
Zapisz się do newslettera