Dwóch zawodników Lecha Poznań, Tymoteusz Puchacz i Jakub Moder, zagrali w czwartek w meczu reprezentacji Polski do lat 20. Kadra prowadzona przez selekcjonera Jacka Magierę przegrała w Algarve z Portugalią 0:2 i po pięciu spotkaniach rozegranych w Elite League zajmuje siódme miejsce w tabeli.
Nie najlepiej wyglądała w wykonaniu biało-czerwonych pierwsza połowa starcia z wiceliderem stawki. To gospodarze stwarzali sobie znacznie więcej groźnych sytuacji, a Polacy dwoili się i troili, by nie dopuścić do utraty gola. Wobec sytuacji z 31. minuty pozostali już jednak bezradni, bo wtedy to pięknym strzałem w kierunku dalszego słupka popisał się jeden z Portugalczyków i dał swojej drużynie zasłużone prowadzenie.
W drugiej części gry w dalszym ciągu przeważającym zespołem byli rywale, których przede wszystkim zawodziła skuteczność. Wśród graczy z orzełkiem na piersi najlepsze dwie okazje miał pomocnik Adrian Łyszczarz, ale w żadnej z nich nie zdołał doprowadzić do wyrównania. Wynik został ustalony za to przez przeciwników na pięć minut przed końcowym gwizdkiem. Strzał portugalskiego zawodnika odbił do boku bramkarz Radosław Majecki, ale wobec dobitki drugiego z piłkarzy nie mógł już zrobić zbyt wiele.
W pierwszej "jedenastce" trener Magiera zdecydował się postawić na Puchacza. Wypożyczony obecnie do GKS-u Katowice lewy obrońca rozegrał czwartkowy mecz w pełnym wymiarze czasowym. Kwadrans na boisku spędził za to przebywający na wypożyczeniu w Odrze Opole pomocnik Jakub Moder, który pojawił się na nim w 76. minucie.
Po pięciu seriach spotkań Polska z dorobkiem trzech punktów zajmuje przedostatnie, siódme miejsce w tabeli Elite League. Przed biało-czerwonymi teraz mecz towarzyski, który odbędzie się w najbliższy wtorek, o godzinie 19:00 w Bielsko-Białej. Rywalem Polaków będzie Ukraina.
Bramki: (31.), (85.)
Polska: Radosław Majecki - Jakub Bednarczyk, Serafin Szota, Jan Sobociński, Tymoteusz Puchacz - David Kopacz, Adrian Stanilewicz, Bartosz Slisz (87. Piotr Pyrdoł), Marcel Zylla (76. Jakub Moder), Adrian Łyszczarz - Dominik Steczyk (75. Sebastian Strózik).
Zapisz się do newslettera