Już w najbliższą środę rozpoczynają się Mistrzostwa Europy do lat 21. Na tym turnieju wystąpi dwóch lechitów - Afonso Sousa oraz Gio Tsitaishvili. Obaj panowie zmierzą się przeciwko sobie już na samym starcie turnieju.
Sousa to etatowy młodzieżowy reprezentant Portugalii. Pomocnik zagrał w każdym roczniku począwszy od kadry U-15. Wychowanek FC Porto od dwóch lat powoływany jest do zespołu U-21, z którym wywalczył awans na zbliżające się EURO. Łącznie w tej kategorii wiekowej wystąpił w jedenastu spotkaniach i strzelił trzy gole oraz zaliczył cztery asysty.
- Czuję się już bardzo dobrze, trenuję normalnie z drużyną. Wszyscy jesteśmy zmotywowani tym zbliżającym się turniejem, więc mam nadzieję, że wszystko pójdzie po naszej myśli. Nie stawiam sobie jakichś indywidualnych celów, skupiam się na pomocy drużynie. Znamy swoją wartość. Mam nadzieję, że to będzie wspaniałe EURO dla Portugalii i zdobędziemy to trofeum - mówi 23-latek.
Portugalia trafiła do grupy A i zagra z Gruzją, Belgią oraz Holandią. Sousa już na początku zmagań na EURO może zagrać przeciwko Gio Tsitaishvilemu, który został powołany do młodzieżowej reprezentacji swojego kraju. Skrzydłowy w debiucie w tym zespole zdobył bramkę oraz zaliczył asystę, a ekipa prowadzona przez selekcjonera Ramaza Svanadze pokonała Cypr (2:0).
- To zawsze fajne uczucie, kiedy spotykasz kolegę z drużyny. Mieszkam z Gio w tym samym mieście, wysłałem mu wiadomość i życzyłem wszystkiego najlepszego na EURO. Mam jednak nadzieję, że Portugalia wygra pierwszy mecz, bo to bardzo istotnie zacząć turniej od zwycięstwa - stwierdza Afonso Sousa.
Zapisz się do newslettera