Po zimowej przerwie urlopowej do treningów powrócili piłkarze Lecha Poznań. W pierwszych zajęciach udział wzięło 22 zawodników.
Pierwszy trening odbył się w iście wiosennych warunkach. Piłkarze mieli okazję trenować na zielonym boisku i przy świecącym słońcu. - Podobnie było przed rokiem. Pierwszy trening również odbyliśmy w podobnych warunkach, a następnego dnia spadł już śnieg i zmroziło boiska. Mam nadzieję, że w tym roku ta sytuacja się nie powtórzy i dłużej przyjdzie nam pracować w dogodnych warunkach. Zima powinna być dla narciarzy i w górach. Nam z kolei taka aura bardzo odpowiada - mówi trener Lecha Poznań Mariusz Rumak.
W zajęciach udziału nie wzięli Dimitrije Injac oraz Vojo Ubiparip. Obaj są wyznania prawosławnego i dziś świętują Boże Narodzenie. Poza tym Ubiparip jest kontuzjowany. Z powodu urazu z całym zespołem nie pracują również Jasmin Burić, Kebba Ceesay oraz Rafał Murawski, a Macieja Gostomskiego z pierwszego treningu wykluczyła infekcja. Podstawowy bramkarz Lecha nie weźmie też udziału w środowych badaniach w klinice Rehasport i czwartkowym teście progresywnym na sali AZS-u. Te zaległości najprawdopodobniej będzie nadrabiał w weekend.
Do końca tygodnia poznaniacy będą się przygotowywać na własnych obiektach. W poniedziałek natomiast rozpoczną zgrupowanie w Jarocinie. Podczas niego rozegrają pierwsze spotkanie kontrolne. Rywalem lechitów będzie Lechia Gdańsk, a mecz został zaplanowany na 18 stycznia.
Zapisz się do newslettera