Deszczem przywitała piłkarzy Lecha Poznań Opalenica, w której mistrzowie Polski spędzą najbliższe dziesięć dni. To okres, w którym trener John van den Brom będzie miał okazję przyjrzeć się zawodnikom, a także porozmawiać z każdym indywidualnie.
Intensywny był początek pracy trenera Johna van den Broma w Kolejorzu. W poniedziałek rano najpierw spotkał się ze sztabem szkoleniowym, potem wszedł do szatni, żeby porozmawiać z piłkarzami. Kilku minut po godzinie 10 rozpoczął się pierwszy trening Holendra przy Bułgarskiej, a o 12.30 - spotkanie z mediami na konferencji prasowej. Z kolei o 13.30 autokar klubowy ruszył w stronę Opalenicy, a tam hotel Remes będzie bazą zespołu przez najbliższe dziesięć dni.
W planach są trzy sparingi - pierwszy w czwartek (23 czerwca) o godzinie 17 z Pogonią Szczecin - ale mogą ostatecznie odbyć się tylko dwa. Trwa bowiem poszukiwanie przeciwnika na 26 czerwca, jeśli nie znajdzie się, to wówczas poznańska ekipa będzie miała jednostkę treningową.
Na miejscu czekało w poniedziałek kilku kibiców, którzy mieli transparent z napisem: "Welcome John". W ten sposób powitali nowego szkoleniowca Kolejorza. On najbliższy czas poświęci nie tylko na codzienną pracę szkoleniową związaną ze szlifowaniem taktyki na początek sezonu 2022/2023, ale również będzie miał okazję bliżej przyjrzeć się poszczególnym zawodnikom i przeprowadzić z nimi rozmowy indywidualne.
Ważna adnotacja - właśnie ze względu na powyższe i zagwarantowanie spokoju pracy drużynie mistrzów Polski, wszystkie treningi w pierwszym tygodniu zgrupowania są zamknięte, lechitów będzie można za to obejrzeć czwartkowe starcie z Pogonią Szczecin, które zostanie rozegranie na głównej płycie w Opalenicy. Będzie również w trakcie obozu spotkanie lechitów z mediami - o szczegółach poinformujemy.
Zapisz się do newslettera