Trener Mariusz Rumak, kapitan Hubert Wołąkiewicz oraz nowy nabytek Maciej Wilusz po meczu sparingowym z Podbeskidziem Bielsko-Biała, który zakończył się porażką Kolejorza 1:2.
Trener Mariusz Rumak, kapitan Hubert Wołąkiewicz oraz nowy nabytek Maciej Wilusz po meczu sparingowym z Podbeskidziem Bielsko-Biała, który zakończył się porażką Kolejorza 1:2.
Mariusz RumakZawsze chcemy wygrywać. Niezależnie czy jest to sparing, czy mecz o punkty. Dlatego z wyniku nie jesteśmy zadowoleni. W pierwszej połowie zagrali zawodnicy, którzy w minionym sezonie grali najczęściej i od strony organizacji gry wyglądaliśmy zdecydowanie lepiej niż w drugiej odsłonie, gdy na placu gry pojawili się nowi piłkarze oraz młodzież.
Hubert WołąkiewiczTo była dobra jednostka treningowa. Ważna szczególnie dla zawodników wracających po kontuzjach jak Jasmin Burić czy Vojo Ubiparip. Przegraliśmy, bo jesteśmy w trakcie obozu. Nasze nogi są jeszcze ciężkie, choć to nie powinno być wytłumaczenie, bo już niebawem rozpoczyna się nowy sezon. Jestem jednak przekonany, że z każdym sparingiem będziemy świeżsi i nasza gra będzie wyglądała lepiej.
Maciej WiluszCiężko wyciągać poważniejsze wnioski po pierwszym meczu kontrolnym. Na razie przede wszystkim skupiamy się na mocnej pracy na obozie. Dla mnie był to pechowy debiut, bo moje nazwisko będzie widniało jako tego, który strzelił samobója. Piłka w tej sytuacji minęła kilku zawodników, dostrzegłem ją w ostatniej chwili i próbowałem interweniować. Zrobiłem to jednak na tyle niefortunnie, że skierowałem ją do własnej bramki.
Zapisz się do newslettera