Piłkarze Kolejorza przyznają, że pierwsza połowa była trochę słabsza w ich wykonaniu. Jak podkreślają lechici było to dla nich trudne spotkanie i najbardziej mogą cieszyć zdobyte trzy punkty.
Piłkarze Kolejorza przyznają, że pierwsza połowa była trochę słabsza w ich wykonaniu. Jak podkreślają lechici było to dla nich trudne spotkanie i najbardziej mogą cieszyć zdobyte trzy punkty.
Marcin KamińskiNie panowaliśmy do końca nad sytuacją na boisku. Byliśmy uczuleni na to, że Górnik Łęczna wyprowadza bardzo groźne kontrataki, ale nie zawsze udało nam się już w środku pola ich zablokować. Cieszy nas na pewno to, że wygrywamy takie trudne spotkanie. Żałujemy, że pod koniec meczu straciliśmy bramkę, bo mieliśmy w garści trzy punkty i odpuściliśmy krycie zawodników Górnika. Nie myślimy teraz o ostatecznych rozstrzygnięciach. Musimy się skupić na tym, żeby wygrywać kolejne starcia, bo tylko to pozwoli nam zbliżyć się do pierwszej ósemki.
Karol LinettyPierwsza połowa była trochę słabsza w naszym wykonaniu, bo Górnik miał kilka groźnych sytuacji. Na nasze szczęście goście nie byli skuteczni i nie wykorzystali swoich okazji. Żałujemy na pewno tej jednej kontry, z której padł gol dla łęcznian. Szkoda, że nie ustrzegliśmy się błędu i doprowadziliśmy do straty bramki.
Zapisz się do newslettera