Lech Poznań pokonał rezerwy Kolejorza 5:1 w meczu sparingowym, który został rozegrany w środę na jednym z bocznych boisk stadionu przy Bułgarskiej. Drużyny grały cztery kwarty po 30 minut.
- Mecz był podzielony na kwarty i ćwiczyliśmy cztery różne warianty ustawienia. Jesteśmy jako sztab zadowoleni, bo po bardzo trudnym wtorkowym treningu udało się utrzymać intensywność gry. Były fragmenty bardzo dobrej organizacji naszej gry. Stworzyliśmy wiele okazji, a na niewiele pozwoliliśmy naszym przeciwnikom z drugiej drużyny. Wiadomo, to jest zespół młodzieżowy, ale na naszym etapie, po tak ciężkich przygotowaniach wyglądało to naprawdę dobrze. Ćwiczymy różne scenariusze i jednym z nich taki, żeby pokazać zawodnikom, jak radzić sobie w osłabieniu, więc graliśmy 10 na 11. Chcemy sprawić, że jeśli będzie taka sytuacja, to będziemy ją kontrolować i nadal grać o zwycięstwo - komentował trener Lecha Mariusz Rumak.
Bramki: Afonso Sousa, Jesper Karlström, Adriel Ba Loua, Nika Kvekveskiri, Maksymilian Dziuba - Igor Stankiewicz.
Zapisz się do newslettera