To może być jeden z najważniejszych meczów w tym sezonie. Po niezbyt udanym początku rundy wiosennej, perspektywa zajęcia miejsca premiowanego grą w europejskich pucharach znacznie oddaliła się od podopiecznych Franciszka Smudy. Zdecydowanie najkrótszą drogą na europejskie salony jest zatem Puchar Polski.
Pierwsze spotkanie w Kielcach lechici przegrali 0:1. To absolutnie nie stawia ich na straconej pozycji przed wtorkowym meczem rewanżowym. Przed własną publicznością Kolejorz na pewno powalczy o awans, tym bardziej, że dwa tygodnie temu poznaniacy, na stadionie przy ulicy Bułgarskiej rozbili w meczu ligowym Koronę 3:0. - Wierze w moich zawodników i w ich umiejętności - mówi trener Franciszek Smuda.
W kadrze meczowej zabraknie Dawida Kucharskiego, który już w meczu z Cracovią wystąpił z lekką kontuzją. Tym razem na lewej obronie zobaczymy najprawdopodobniej powracającego do pełni sił po kontuzji Grzegorza Wojtkowiaka.
Zapisz się do newslettera