Po nieudanym spotkaniu w Kielcach lechici bardzo będą chcieli zdobyć komplet punktów na własnym stadionie. W ekipie Kolejorza szykuje się kilka zmian. - Do gry uprawniony jest już Emilian Dolha i to on stanie między słupkami w sobotę - deklaruje trener Lecha, Franciszek Smuda. Na boisku powinien również pojawić się nowy nabytek Kolejorza, Ivan Djurdjević. Jeśli trenerzy Lecha zdecydują się desygnować go do gry od pierwszej minuty, Serb zająłby miejsce na lewej stronie obrony. Wtedy do linii pomocy powróci zapewne Jakub Wilk, tym bardziej, że drobną kontuzję leczy Przemysław Pitry.
Mimo słabszego meczu w Kielcach w podstawowej jedenastce pojawi się również Henry Quinteros. - Schodząc z boiska w meczu z Koroną był bardzo zły na siebie. Wiedział, że to spotkanie mu nie wyszło. - mówi Smuda - Trzeba go trochę zrozumieć, jego małe dziecko znalazło się ostatnio w szpitalu i miał mocno zaprzątniętą głowę. Na treningach widać jednak, że wrócił spokój i Henry zagra na miarę swoich możliwości.
Zabrzenie do Poznania przyjadą podrażnieni wysoką porażką na własnym stadionie z Legią Warszawa. W składzie gości znajdzie się już Tomasz Hajto, który odcierpiał karę za kartki. Na mecz z Lechem przyjedzie też nowy bramkarz Górnika, Boris Pesković, jednak jego występ nie jest pewnym, bowiem klub z Zabrza musi jeszcze dopełnić ostatnie formalności związane z potwierdzeniem zawodnika do gry.
Zobacz na www.lechpoznan.tv
Zapisz się do newslettera