Kvekveskiri zadebiutował na EURO

W marcu Kvekveskiri wraz z kolegami ze swojej kadry przeszli do historii, wprowadzając ją po raz pierwszy w dziejach gruzińskiej piłki na turniej rangi mistrzowskiej. Na niemieckich boiskach jego rodacy urośli do miana jednej z największych niespodzianek fazy grupowej, po której wywalczyli awans do 1/8 finały. Takie osiągnięcie zapewniły im cztery punkty zdobyte przeciwko najpierw Czechom (remis 1:1), a następnie w sensacyjnych okolicznościach Portugalii (zwycięstwo 2:0).

Lechicie przyszło jednak czekać na swój debiut na EURO aż do niedzieli. W ubiegłych dniach selekcjoner Willy Sagnol nie dał mu bowiem okazji występu ani w wyżej wymienionych spotkaniach, ani na start zmagań z Turcją (1:3). Taki stan rzeczy zmienił się w konfrontacji z jednym z największych faworytów do zwycięstwa w mistrzostwach Starego Kontynentu, Hiszpanią. 32-latek zameldował się na murawie na nieco ponad 10 minut przed ostatnim gwizdkiem, przy stanie 3:1 dla przeciwnika. Co prawda to Gruzini wyszli na prowadzenie w 18. minucie tego meczu, ale w dalszych fragmentach trafiali już tylko piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego: Rodri, Fabian Ruiz, Nico Williams oraz w samej końcówce Dani Olmo.

Gruzja pożegnała się więc z mistrzostwami, a sam Kvekveskiri stał się siódmym w historii zawodnikiem Kolejorza, który wystąpił na EURO.

Nika Kwekweskiri to 7. zawodnik @LechPoznan z występem na #EURO.

Wcześniej: Rafał Murawski, Tamas Kadar, Gergo Lovrencsics, Tymoteusz Puchacz, Lubomir Satka, Bartosz Salamon.

Zagrali dla czterech reprezentacji (Polska, Węgry, Słowacja, Gruzja).#ESPGEO #EUR

— Wojtek Bajak (@WoBaj) June 30, 2024