Napastnik Lecha wierzy w zwycięstwo poznaniaków w spotkaniu z FC Basel. - Szkoda, że kwestia awansu nie zależy tylko od nas - mówi przed pucharowym meczem Dawid Kownacki.
Napastnik Lecha wierzy w zwycięstwo poznaniaków w spotkaniu z FC Basel. - Szkoda, że kwestia awansu nie zależy tylko od nas - mówi przed pucharowym meczem Dawid Kownacki.
Kolejorz w czwartek po raz czwarty zagra z mistrzami Szwajcarii. Wspomnień z rywalizacji z tym zespołem nie ma najlepszych, bo poprzednie spotkania zakończyły się porażką Lecha. - Znamy ich dobrze. Musimy wyjść na boisko skoncentrowani, bo wiemy doskonale, że taki przeciwnik wykorzysta nawet najmniejszy błąd. Dlatego bardzo ważna jest koncentracja i zaangażowanie. Wierzę, że ten mecz wygramy. Chcemy to zrobić - podkreśla 18-latek.
To jednak może nie wystarczyć do awansu. Aby wyjść z grupy Lech musi też liczyć na odpowiednie rozstrzygnięcie w drugim spotkaniu, w którym Belenenses zagra z ACF Fiorentiną. Tylko zwycięstwo tej pierwszej drużyny daje poznaniakom szanse na awans. - Wpierw gramy o zwycięstwo z FC Basel, a dopiero potem będziemy interesować się wynikiem drugiego meczu. Skupmy się na swoim zadaniu, bo gorzej jakby we Florencji był dobry wynik dla nas, a my byśmy nie wygrali - zaznacza napastnik mistrza Polski.
Kownacki spodziewa się trudnego spotkania, ale nie przekreśla szans Lecha na zwycięstwo. - Musimy zagrać dobry mecz na poziomie, który ostatnio prezentujemy. Mamy szanse, ale musimy być skoncentrowani. Czasami ma się w meczu jedną albo dwie sytuacje i trzeba je wykorzystać. Gramy teraz taki mecz, w którym musimy być bardzo skuteczni. Jestem przekonany, że powalczymy i zdobędziemy trzy punkty. Wierzę i do końca będę wierzył w awans - podkreśla lechita.
Szanse poznaniaków zwiększa ich ostatnia bardzo dobra passa w lidze. Kolejorz jest niepokonany w pięciu kolejnych spotkaniach w ekstraklasie. - Dzięki temu jesteśmy dobrze nastawieni do tego meczu. Nie interesuje nas nic innego jak zwycięstwo. Chcemy wygrać dla siebie i dla kibiców. Wierzę, że czeka nas dobry mecz - mówi napastnik, który zagrał w poprzednim spotkaniu pomiędzy tymi drużynami. Nie wystąpił jednak w spotkaniach z eliminacji do Ligi Mistrzów.
Zapisz się do newslettera