Lech Poznań rozpoczął rok w PKO BP Ekstraklasie od dwóch wygranych - okazał się lepszy od Zagłębia Lubin (2:0) oraz Jagiellonii Białystok (2:1). Poprzedni raz komplet punktów na starcie wiosennej części rozgrywek Kolejorz zanotował siedem lat temu, a w XXI wieku w najwyższej klasie rozgrywkowej zdarzyło się to zaledwie pięć razy.
Drużyna trenera Mariusza Rumaka z przytupem ruszyła do gry w 2024 roku. Po ograniu Zagłębia Lubin, wybrała się na Podlasie i wygrała 2:1 z liderem, czyli Jagiellonią. Taki start, jak teraz, w Ekstraklasie nie zdarza się lechitom często. Dość powiedzieć, że poprzednio taka sytuacja miała miejsce siedem lat temu.
Wówczas zespół prowadzony przez Nenada Bjelicę rozpoczął wiosnę w rytmie 3:0. W takim stosunku najpierw ograł u siebie Bruk-Bet Termalikę Nieciecza, a później w Gliwicach Piasta. Mało tego, poszedł za ciosem i ten sam rezultat był w Szczecinie z Pogonią oraz w ćwierćfinale Pucharu Polski z Portowcami. Pierwsza strata punktów nastąpiła dopiero w siódmym wiosennym starciu.
W XXI wieku od powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej (2002) łącznie pięć razy ligowy start wiosną przyniósł sześć punktów. Poza wymienionymi wyżej przypadkami mieliśmy hat-trick w latach 2009-2011. Tyle że należy zwrócić uwagę, że dwukrotnie do ligi lechici przystępowali, będąc już w rytmie meczowym, bo grali w europejskich pucharach i Pucharze Polski. W 2009 roku mieli już w nogach dwumecz z włoskim Udinese w Pucharze UEFA, a dwa lata później - z portugalską Bragą w Lidze Europy.
SEZON | PUNKTY | BRAMKI |
23/24 | 6 pkt | 4-1 |
22/23 | 2 pkt | 2-2 |
21/22 | 4 pkt | 8-3 |
20/21 | 2 pkt | 1-1 |
19/20 | 3 pkt | 4-2 |
18/19 | 0 pkt | 1-6 |
17/18 | 3 pkt | 2-0 |
16/17 | 6 pkt | 6-0 |
15/16 | 3 pkt | 6-6 |
14/15 | 4 pkt | 3-2 |
13/14 | 3 pkt | 3-6 |
12/13 | 3 pkt | 4-1 |
11/12 | 0 pkt | 0-4 |
10/11 | 6 pkt | 4-0 |
09/10 | 6 pkt | 6-1 |
08/09 | 6 pkt | 4-2 |
07/08 | 4 pkt | 1-0 |
06/07 | 1 pkt | 1-3 |
05/06 | 1 pkt | 1-2 |
04/05 | 0 pkt | 2-4 |
03/04 | 2 pkt | 0-0 |
02/03 | 3 pkt | 5-4 |
Zapisz się do newslettera