Na początku listopada Marcin Kikut z winy klubu rozwiązał kontrakt z Ruchem. Były obrońca Lecha czeka jeszcze na uprawomocnienie się wyroku. Przed rozpoczęciem obecnego sezonu Kikut został odsunięty od pierwszego zespołu Niebieskich i trenował indywidualnie. Teraz będzie odbudowywał formę z zespołem rezerw Kolejorza.
Klub wyraził zgodę, aby były zawodnik Lecha, który w niebiesko-białych barwach rozegrał 106 spotkań w ekstraklasie, trenował z zespołem prowadzonym przez Patryka Kniata. - Moi podopieczni to są zawodnicy u progu swojej przygody z piłką. Obecność na treningach kogoś tak doświadczonego jak Marcin, który zawsze może służyć im radą, może im tylko pomóc. Poza tym fajnie, że nasi byli piłkarze doceniają naszą bazę oraz program treningowy i nawet po rozstaniu z klubem chcą tutaj wracać - uważa trener Lecha II Patryk Kniat.
Marcin Kikut to kolejny piłkarz w tym sezonie, który swoją formę sportową postanowił odbudować w zespole rezerw Kolejorza. Wcześniej we Wronkach trenował także Dariusz Dudka, który niedawno podpisał kontrakt z angielskim Birmingham. - Z Marcinem sytuacja wygląda identycznie jak z Darkiem. Zgodziliśmy się, aby trenował z zespołem rezerw, ale to nie oznacza, że jesteśmy nim zainteresowani. Zimą nie ma tematu pozyskania Kikuta. Co się stanie latem, trudno określić, ale szanse, że Marcin wróci do Lecha oceniłbym na niewielkie - mówi wiceprezes Lecha Piotr Rutkowski.
Zapisz się do newslettera