Tomasz Kędziora cały czas odczuwa skutki czwartkowego starcia, jednak jest gotowy do gry w spotkaniu z Górnikiem Łęczna. Przeprowadzone badania nie wykryły żadnych złamań ani wstrząśnienia mózgu.
Tomasz Kędziora cały czas odczuwa skutki czwartkowego starcia, jednak jest gotowy do gry w spotkaniu z Górnikiem Łęczna. Przeprowadzone badania nie wykryły żadnych złamań ani wstrząśnienia mózgu.
Tomasz Kędziora najbardziej ucierpiał podczas czwartkowego meczu. Prawy obrońca Kolejorza pod koniec pierwszej części gry został uderzony łokciem w twarz przed jednego z włoskich rywali. Lechita dzień po spotkaniu z Fiorentiną został poddany badaniom, które nie wykryły żadnych złamań ani wstrząśnienia mózgu. 21-latek ma duży krwiak pod okiem i odczuwa ból, jednak uraz nie wyklucza go z gry w kolejnych starciach.
Marcin Robak i Dawid Kownacki mają zajęcia indywidualne. Sztab medyczny cały czas monitoruje stan zdrowia napastników oraz ich postępy w treningu.
Zapisz się do newslettera