Czterech młodych zawodników trenuje z pierwszym zespołem podczas obozu w Hiszpanii. Z ich zachowania, nie tylko na boisku, ale również poza nim, zadowolony jest kapitan Lecha Łukasz Trałka.
Czterech młodych zawodników trenuje z pierwszym zespołem podczas obozu w Hiszpanii. Z ich zachowania, nie tylko na boisku, ale również poza nim, zadowolony jest kapitan Lecha Łukasz Trałka.
W Alhaurin el Grande z Kolejorzem trenują Kamil Jóźwiak, Adam Makuchowski, Tomasz Dejewski i Robert Gumny. Dwóch z nich - Jóźwiak i Dejewski - byli już z drużyną na Cyprze. Dla Gumnego i Makuchowskiego zgrupowanie w Hiszpanii jest pierwszym w zespole Jana Urbana. - Nie ma z nimi żadnych problemów. Nie świrują, ale też nie są zamknięci w sobie. Myślę, że czują się dobrze w drużynie. Nie mogę o nich powiedzieć nic złego - mówi kapitan Kolejorza.
Młodzi lechici przede wszystkim jednak mają do siebie przekonać na boisku. - Wszyscy zauważyliśmy, że mają duże możliwości. Ich największą zaletą jest to, że grają jakby nadal grali niżej. Kiedy mają zagrać jeden na jeden, to tak jak Kamil, robią to. Nie mają ciśnienia, że jak stracą, to stanie się coś złego - podkreśla Trałka.
Jego zdaniem, mimo dobrej gry całej czwórki, trzeba z pozytywnymi ocenami jeszcze poczekać. - Nie chcę im wystawić laurki, bo wiem, że tak też nie jest za dobrze. Na razie spokojnie, ale potencjał mają ogromny - zaznacza pomocnik Kolejorza, który podczas zajęć często podpowiada młodym lechitom. Robi to także w czasie sparingów, w których wystąpili zawodnicy rezerw: Kamil Jóźwiak, Tomasz Dejewski i Robert Gumny.
Zapisz się do newslettera