Piłkarze Lecha Poznań wracają do klubu po obowiązkach reprezentacyjnych i trzeba przyznać, że robią to w różnych nastrojach. W szczególnie dobrych humorach na treningach przed meczem z Piastem są Christian Gytkjaer oraz Kamil Jóźwiak.
Reprezentant Danii zagrał co prawda tylko w pierwszym meczu z Gibraltarem, ale udało mu się zdobyć piątą bramkę w narodowych barwach. Ostatecznie piłkarze Age Hereide formalności dopełnili w drugim spotkaniu z Irlandią. Remis pozwolił im bezpośrednio awansować na europejski czempionat. Sam Gytkjaer wrócił do klubu zaraz po spotkaniu i normalnie trenuje już z resztą drużyny, co oznacza, że będzie w 100% gotowy na piątkowy pojedynek z Piastem Gliwice.
Środowy trening był zatem pierwszym, na którym grono ćwiczących zawodników było zdecydowanie większe niż w ubiegłym tygodniu. Z drużyną trenują również Robert Gumny, Paweł Tomczyk i Jakub Moder, którzy spędzili przerwę reprezentacyjną na zgrupowaniu kadry Czesława Michniewicza. Jedyna jednostka tego dnia trwała godzinę i była poświęcona nie tylko taktyce przed spotkaniem z Piastem, ale była również mocnym akcentem fizycznym przed piątkowym meczem. Zabrakło jednak standardowych ćwiczeń biegowych, a sztab szkoleniowy postanowił urozmaicać ćwiczenia w różny sposób.
Na treningu zabrakło jeszcze Kamila Jóźwiaka. Przerwa reprezentacyjna nie rozpoczęła się dla niego udanie, bowiem od przegranej z Bułgarią w eliminacjach do MME, jednak po "zmianie szyldu" było już znacznie lepiej. Skrzydłowy Kolejorza dostał bowiem szansę na debiut w kadrze narodowej w spotkaniu eliminacyjnym do Mistrzostw Europy 2020 ze Słowenią. Reprezentant Polski w środę przyleciał do Poznania, odbył trening indywidualny, a do reszty zespołu dołączy w czwartek.
Zapisz się do newslettera